Polska po nocnych nawałnicach

Strażacy interweniowali ponad 4,3 tys. razy po nawałnicach, które w czwartek przeszły nad Polską - podał w piątek rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak. Podczas burz 10 osób zostało poszkodowanych. Nadal 74 tys. odbiorców pozbawionych jest prądu.

Najwięcej interwencji Straży Pożarnej dotyczyło Mazowsza - funkcjonariusze wyjeżdżali 1486 razy. W województwie kujawsko-pomorskim interwencji było 658, a w Wielkopolsce - 401. W całej Polsce po czwartkowych burzach strażacy interweniowali w sumie 4373 razy - poinformował PAP Frątczak.

Podczas burz rannych zostało 10 osób. W miejscowości Idzików na Dolnym Śląsku na samochód, którym podróżowała czteroosobowa rodzina (troje dorosłych i jedno dziecko), przewróciło się drzewo. Na Mazowszu we Wrzosowie mężczyzna został uderzony elementem konstrukcyjnym budynku, a w Warszawie jedna osoba została ranna wskutek uderzenia przez gałąź. Do podobnego zdarzenia doszło w Nysie w Opolskiem - kobieta została uderzona przez konar drzewa.

W Brzozie (woj. kujawsko-pomorskie), podczas zabezpieczania dachu, ranny został strażak. W Wielkopolsce, w Kotuniu poszkodowany został mężczyzna po tym, jak drzewo przewróciło się na kierowany przez niego samochód. W Grodzisku Wielkopolskim ranny został pracownik budowy, na którego przewróciła się ściana.

W wyniku nawałnic uszkodzonych zostało 291 budynków, w tym 185 mieszkalnych. Jak zapewnił rzecznik PSP, wszystkie budynki zostały zabezpieczone przez strażaków. Doszło również do kilkunastu pożarów spowodowanych wyładowaniami atmosferycznymi czy zerwaniem linii energetycznych.

W działaniach Straży Pożarnej brało udział ponad 20 tys. funkcjonariuszy i ponad 4,2 tys. pojazdów. Najwięcej interwencji miało związek z powalonymi drzewami.

Według najnowszych danych przywołanych przez Frątczaka, bez prądu pozostaje ok. 74 tys. gospodarstw - najwięcej (59,2 tys.) - na Mazowszu. Na Podlasiu prądu nie ma 9,8 tys. odbiorców, a w Łódzkiem - 3,5 tys.

Przeczytaj także:

« 1 »
TAGI: