Mamy z tym wszyscy sporo kłopotów. Jak pogodzić naszą pracę i studencką, zawodową aktywność z życiem osobistym i duchowym?
W świadomości wielu osób powstaje przerażająca alternatywa: albo-albo. Trzeba pracować i zaangażować się w życie społeczne. Katolik nie siedzi cały czas w kościele. Owszem, lecz wnet stwierdzamy, że praca pochłania wszystko: niedzielę, modlitwę, dialog z drugą osobą. Jest jak potwór, któremu należy wszystko, co mamy, rzucić na pożarcie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Robert Skrzypczak