Nie ma w Pierwszym Liście św. Jana rozdziału, w którym autor nie zwracałby się do adresatów słowem „dzieci”.
A przecież wiedział, że pisze do wspólnoty, w której są ludzie w różnym wieku. Znamienny jest tutaj fragment, gdzie zaznacza: „Piszę do was, dzieci (...); Piszę do was, ojcowie (...); Piszę do was, młodzieńcy”. Owi ojcowie, młodzieńcy i inni członkowie wspólnoty byli dziećmi Pana Boga. I to ten fakt stara się uzmysłowić autor. Bycie dzieckiem samego Boga jest darem niezwykłym i nie do przecenienia. Jest darem, na który nie tyle się zasługuje, ile przyjmuje się go od Pana Boga, który chce nas mieć jako swoje dzieci.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Zbigniew Niemirski