W wyjściu ze skrupułów i takiego ogólnego zaplątania, zamętu, bardzo mi pomogła...
Nazywam się Michał, jestem studentem (choć już prawie absolwentem:) i od długiego czasu przechodziłem przez duże skrupuły. Niestety, rzutowało to na moją spowiedź, lecz dzięki łasce Bożej jest już DUŻO lepiej! :) Choć czasem jednak się zamartwiam, to też dość często przypominam sobie prawdę, że Bóg daje nam wolność! Przecież stworzył nas wolnymi! On ZAWSZE daje wolność, a nie jej pozory czy jakieś dziwne zaplątania.
W wyjściu ze skrupułów i takiego ogólnego zaplątania, zamętu, bardzo mi pomogła książka "Droga Pokory" wyd. WAM, spokojne podejście do tego problemu oraz świadomość i zaufanie, że przecież Bóg mnie kocha, że jest moim Ojcem, że powołuje mnie do wolności, że nie jest aptekarzem (choć ich pracę tu na ziemi na pewno szanuje:) Choć często spowiedź była dla mnie bardzo wymagającym przeżyciem, to np. dziś w miarę spokojnie podszedłem do tego sakramentu:) i CHWAŁA PANU!
Polecam także rozważania św. siostry Faustyny o spowiedzi, która była wielką świętą i wspomnienie u bł. ks. Michała Sopoćki, który przecież był spowiednikiem! Dziś na modlitwie wspomnę za nas skrupulantów Panu :)