Gdyby wybory odbyły się na początku czerwca, na PiS oddałoby głos 39 proc. badanych deklarujących udział w wyborach, na PO - 18 proc. - wynika z najnowszego sondażu Kantar Public. Na trzecim miejscu uplasował się Kukiz'15 z poparciem 11 proc. ankietowanych.
W badaniu zrealizowanym na początku czerwca 29 proc. zdecydowanie, a 30 proc. z wahaniem potwierdziła gotowość wzięcia udziału w wyborach do Sejmu, gdyby miały się one odbyć w najbliższą niedzielę. Wśród pozostałych - 13 proc. osób mówiło, że raczej by nie poszły, a kolejne 19 proc. zadeklarowało, że na pewno nie zagłosowałyby w wyborach. Co jedenasty ankietowany (9 proc.) wahał się czy iść, czy nie iść do głosowania.
Wśród osób, które zadeklarowały gotowość wzięcia udziału w wyborach do Sejmu, niemal dwie piąte (39 proc.) zapowiedziała zamiar głosowania na Prawo i Sprawiedliwość. Notowania partii wzrosły o 4 punkty procentowe w stosunku do wyników z maja.
Na drugim miejscu znalazła się Platforma Obywatelska. W czerwcu na tę partię zagłosowałoby 18 proc. respondentów - jej notowania spadły w stosunku do maja o 3 punkty procentowe.
Trzecie miejsce osiągnęło ugrupowanie Kukiz'15 uzyskując poparcie na poziomie 11 proc. Odsetek poparcia dla Nowoczesnej w czerwcu zrównał się z poziomem progu wyborczego i wynosi 5 proc.
Porównywalne rezultaty osiągnęłyby również SLD oraz PSL (po 5 proc.). Nieco poniżej progu wyborczego znalazłaby się partia Wolność (3 proc.). Partia Razem uzyskałaby w czerwcu poparcie 1 proc., a partia Twój Ruch - 2 proc..
Spośród ogółu osób, które zapowiedziały zamiar głosowania, 11 proc. badanych nie było zdecydowanych, komu przekazaliby swoje poparcie. Odsetek osób niezdecydowanych znacznie spadł w porównaniu do poprzedniego miesiąca (o 7 punktów procentowych).
Sondaż przeprowadzono w dniach 2-7 czerwca 2017 roku na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1018 mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat.