Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego abp Światosław Szewczuk oraz metropolita przemysko-warszawski abp Eugeniusz Popowicz i biskup wrocławsko-gdański Włodzimierz Juszczak wystosowali list na 73. rocznicę Zbrodni Wołyńskiej.
„Dawny wróg polskiego i ukraińskiego narodu, który tylko dzieląc nas może panować nad nami, pragnie rozjątrzyć rany przeszłości, sprowokować nowy wybuch napięcia i nienawiści” – napisali.
Hierarchowie wskazują, że od blisko 30 lat Polacy i Ukraińcy dobrej woli pragną otworzyć serca swoich rodaków na przebaczenie i porozumienie. Stwierdzają, że obecna chwila w historii politycznej Polski i Europy, zdaje się być szczególnie niesprzyjająca dla tych, którzy nie idealizują swej przeszłości. „Dawny wróg polskiego i ukraińskiego narodu, który tylko dzieląc nas może panować nad nami, pragnie rozjątrzyć rany przeszłości, sprowokować nowy wybuch napięcia i nienawiści między nami oraz zrujnować naszą wspólną, europejską przyszłość” – piszą. „Dlatego, właśnie w tym Świętym Roku Bożego Miłosierdzia, pragniemy, aby w ślad za słowami świętego Papieża Jana Pawła II, miłosierne ‘przebaczenie, otrzymane i darowane, było tym leczniczym balsamem’, który może uzdrowić naszą pamięć historyczną oraz zagoić rany przeszłości” - zaznaczają.
Autorzy listu przypominają, że od wielu lat katoliccy hierarchowie z Polski i Ukrainy spotykają się, podpisując wspólne deklaracje, aby przeszłość, a w szczególności tragiczne lata II wojny światowej, nie stawały się przeszkodą na drodze chrześcijańskiego współżycia narodów. Pierwsze takie spotkanie odbyło się jesienią 1987 r. w Rzymie, kiedy we wschodniej Europie panował jeszcze totalitarny reżim komunistyczny.
Z kolei, jak piszą biskupi, 2 czerwca br. grupa ukraińskich działaczy religijnych, kulturalnych i politycznych oraz zwierzchnicy ukraińskich Kościołów, wystosowali list otwarty do elit państwa polskiego, do duchownych, działaczy kultury oraz do całego społeczeństwa polskiego. Greckokatoliccy hierarchowie przytaczają słowa z tego apelu: „Zabójstwo niewinnych ludzi nie ma usprawiedliwienia… Prosimy o wybaczenie, i równocześnie przebaczamy zbrodnie i krzywdy, uczynione w stosunku do nas – to jedyna duchowa formuła, która powinna znajdywać się w każdym ukraińskim i polskim sercu, pragnącym pokoju i porozumienia… Dopóki będą trwać nasze narody, dopóty bolesnymi będą rany historii. Jednak trwać one będą jedynie wówczas, gdy pomimo przeszłości nauczymy się odnosić do siebie wzajemnie jak równi bracia”.
Biskupi podsumowują swój list słowami: „Niechaj prawda o podobieństwie do Boga, jakiego to podobieństwa nie może zniszczyć najcięższy nawet grzech, daje każdemu chrześcijaninowi siłę pokonywania w sobie nienawiści. Niechaj nadzieja związana z Miłosierdziem Bożym skłania wszystkich do naśladowania Tego, który miłuje ludzi”.
Hierarchowie zalecili, aby list został odczytany w niedzielę 10 lipca w greckokatolickich świątyniach w Polsce i na Ukrainie. Zgodnie z wolą biskupów, miały także zostać odprawione nabożeństwa żałobne za wszystkich, którzy w ciągu stuleci zginęli w wyniku konfliktów polsko-ukraińskich.