Halina Morawska odpowiedziała na obraźliwy komentarz.
"W związku z zamieszczeniem przez Pana na profilu Twitter.com w dniu 24 kwietnia 2016 r. wpisu oczerniającego mojego wujka, pułkownika Zygmunta Szendzielarz ps. "Łupaszka", wzywam Pana do złożenia przeprosin w publicznych mediach w ciągu najbliższego tygodnia” – napisała w liście do Tomasza Lisa siostrzenica płk. Zygmunta Szendzielarza – Halina Morawska. "Kłamliwa komunistyczna propaganda kazała mordercom w togach nazywać najdzielniejszych żołnierzy "zaplutymi karłami reakcji". Po 65 latach mówi Pan nadal ich językiem, legitymizując w ten sposób ich zbrodnie" – podkreśliła.
W kwietniu były prezenter TVP Tomasz Lis umieścił na swoim profilu na Twitterze oburzający wpis, szkalujący pamięć polskiego bohatera.
Prezydent RP oddawał dziś cześć mordercy cywilów, Łupaszce. Takie PIS-owskie "przywracanie godności".
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) 24 kwietnia 2016
"Zamordowany strzałem w tył głowy, pogrzebany w bezimiennym dole w zamyśle swych katów- na zawsze, dziś wyniesiony na piedestał narodowego bohatera jest wzorem dla młodego pokolenia" - czytamy dalej w liście siostrzenicy "Łupaszki".
Zygmunt Edward Szendzielarz, pseudonim "Łupaszka" był majorem kawalerii Wojska Polskiego i Armii Krajowej. Jego "brygada śmierci" siała postrach pośród komunistów. Do historii przeszła w akcji pod Radziuszami (luty 1944 r.) Pomimo 8-krotnej przewagi przeciwnika odparła atak sowieckich partyzantów. To zwycięstwo przeszło do legendy i odbiło się szerokim echem w całym kraju. "Łupaszka" został aresztowany w 1948 roku i osadzony w wiezieniu mokotowskim, gdzie był torturowany, a następnie skazany na śmierć. W kwietniu 2016 został pośmiertnie odznaczony stopniem pułkownika.
lk /niezalezna.pl