Wierność względem Boga, Ewangelii i Stolicy Apostolskiej, wzbudziła szacunek i uznanie u innych narodów, czyniąc Kościół w Polsce bastionem wiary i chrześcijańskiego miłosierdzia, oraz światłem w ciemnościach, które niejednokrotnie ogarniały Europę - mówił sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Pietro Parolin, podczas drugiego dnia obrad KEP w Poznaniu.
"Jestem szczęśliwy, że mogę być wśród was jako legat Ojca Świętego Franciszka. Powierzając sekretarzowi stanu Stolicy Apostolskiej to wyjątkowe zadanie, podkreślił swoją szczególną sympatię dla Polski, którą odwiedzi osobiście w lipcu z okazji XXXI Światowych Dni Młodzieży. Zlecił mi zanieść jego braterskie pozdrowienie przewodniczącemu Konferencji Episkopatu Polski J.E. abp. Stanisławowi Gądeckiemu i wszystkim jej członkom oraz kapłanom, zakonnikom i siostrom zakonnym, wszystkich wiernym świeckim, i zapewnił o swojej modlitwie. Odczuwamy z nim głęboką jedność, efektywną i afektywną" - mówił do polskich biskupów legat papieski na obchody 1050. rocznicy chrztu Polski kard. Parolin.
Watykański hierarcha nawiązał jednocześnie do ich ostatniej wizyty ad limina (w lutym 2014 r.), niemalże w przeddzień kanonizacji Jana Pawła II. Papież Franciszek przypominał "o duchowym i duszpasterskim znaczeniu jedności między pasterzami Kościoła. Jedności pasterzy - między sobą oraz z Następcą Piotra i Pasterzem Kościoła powszechnego - w wierze, w miłości, w nauczaniu i trosce o dobro wspólne wiernych jest punktem odniesienia dla całej wspólnoty kościelnej i dla każdego, kto szuka pewnej orientacji w codziennym podążaniu drogami Pana".
Zwracając się do polskich biskupów kard. Parolin powiedział, że są oni pasterzami w kraju, który "przez wieki zasłużył sobie na tytuł Polonia semper Fidelis". Wierność względem Boga, Ewangelii i Stolicy Apostolskiej, wzbudziła szacunek i uznanie u innych narodów. Niewątpliwie Polska pozostawała semper fidelis dzięki zakorzenionemu sensus fidei narodu polskiego, przyjętego i wspieranego przez pasterzy, którzy budowali solidną duchowość ewangeliczną, pod patronatem Maryi, Królowej Polski" - podkreślił watykański hierarcha.
Dodał, że było to szczególnie widoczne, gdy "sługa Boży prymas Stefan Wyszyński prowadził Kościół pewną ręką przez burzliwe czasy ateistycznego komunizmu oraz gdy papież Jan Paweł II, swoją działalnością i świadectwem, ożywiał bezcenny depozyt wiary kształtowany przez wieki".
"Jesteście wezwani do kontynuowania i rozwijania tego cennego dziedzictwa, tego nieocenionego daru, otrzymanego od minionych pokoleń. Dzieje się to w zmienionym kontekście politycznym i społecznym, w nowym klimacie kulturowym, w warunkach, które - w pewnym stopniu - są radykalnie inne, niż w przeszłości, które wzywają was do odczytywania +znaków czasów+ i do szukania coraz to nowych form obecności i świadectwa Kościoła oraz działalności duszpasterskiej. Trzeba umieć czerpać ze skarbca Kościoła nova et vetera i dostosowywać je do potrzeb ewangelizacji, podejmując i odpowiadając na wyzwania dzisiejszego świata, i pamiętając jednocześnie, co powiedział Sobór Watykański II, że +wszelka odnowa Kościoła w istocie polega na wzrastaniu w wierności jego powołaniu+" - mówił do biskupów kard. Parolin.
Watykański hierarcha podkreślił też, że "nigdy, tak jak dzisiaj, Kościół w Polsce jest świadom nowych prądów, które nieustannie domagają się znalezienia odpowiednich sposobów na to, aby być +solą i światłem+ tej ziemi, aby być ogniem, który rozgrzewa serca i pociąga ludzi do orędzia zbawienia".
Kard. Parolin mówił do biskupów również o tym, że papież Franciszek ciągle i wyraziście przypomina nam o trosce o ubogich. "Koniecznie trzeba zwracać uwagę, żeby być blisko nowych form ubóstwa i słabości, w których powinniśmy rozpoznać cierpiącego Chrystusa, nawet jeśli pozornie nie przynosi to nam żadnych namacalnych i natychmiastowych korzyści".
Watykański hierarcha nawiązał też do problemu rodziny, podstawowej komórki społeczeństwa, miejsca, gdzie człowiek uczy się współżycia w różnorodności i przynależności do innych oraz gdzie rodzice przekazują dzieciom wiarę. (...). "Dobrą okazję stwarza też niedawna publikacja posynodalnej Adhortacji apostolskiej +Amoris laetitia+ (Miłość radości), która zbiera owoce dwóch ostatnich synodów o rodzinie, dołączając inne rozważania, które by mogły ukierunkować refleksję, dialog czy działanie duszpasterskie, a jednocześnie dawałyby tchnienie, bodziec i pomoc rodzinom w ich poświęceniu i w ich trudnościach" - przypomniał kard. Parolin.
Dodał, że jest świadomy, ile rodzin w Polsce stara się budować swoje życie na konstruktywnych wartościach, inspirowanych słowem Bożym, słuchanym przede wszystkim w niedzielnej mszy św. "Są również inne rodziny, w których życie nie realizuje się w pełni czy też nie toczy się w pokoju i radości. Lektura i pogłębiona analiza dokumentu, przekazanego przez papieża Franciszka, ma pomóc nam, jako Kościołowi, wspierać pierwszą grupę w podtrzymywaniu i wzrastaniu silnej miłości, obfitującej w takie wartości, jak hojność, zaangażowanie, wierność i cierpliwość, a w stosunku do drugiej grupy, w byciu znakiem miłosierdzia i bliskości" - podkreślił kard. Parolin.
Nawiązując z kolei do obchodów 1050. rocznicy chrztu Polski, legat papieski powiedział, że "zakorzenił on nas w Chrystusie i w Jego Ciele, jakim jest Kościół powszechny". "Także wasza tożsamość jako narodu jest związana z tym zakorzenieniem. Dlatego też miłość i służba ojczyźnie, budują się i przejawiają nie w relacji do elementów zewnętrznych lub politycznych, ale znajdują swoje źródło w tamtym zakorzenieniu. Wasze zwycięstwo nie jest doczesne, ziemskie, ale jest zwycięstwem Zmartwychwstania" - podkreślił.
Zwracając się do polskich biskupów kard. Parolin powiedział: "Jako pasterze, jesteście powołani jako pierwsi do życia tą rzeczywistością i do tego aby sprawiać, by wspólnota chrześcijańska podążała za wami tą drogą do Chrystusa i tylko do Chrystusa". (...) "Jest to wewnętrzna postawa, która prowadzi nas do otwarcia się na dialog, spotkanie z każdym, bez żadnych wyjątków, aby znajdować Boga, gdziekolwiek się objawi, nie tylko w naszych kręgach. Jest to wewnętrzna postawa, która nie boi się wieloznaczności, sprzeczności, napięć w życiu społecznym, ale podejmuje je z odwagą i transparencją" - mówił watykański hierarcha.
Na kolejnej stronie znajduje się pełny tekst przemówienia.
jk /PAP /BP KEP