Był murowanym faworytem biegu na 400 metrów podczas XXV Igrzysk Olimpijskich. Coś poszło nie tak.
17.09.2015 12:15 GOSC.PL
Scena z olimpiady w Barcelonie. Derek Redmond był murowanym faworytem biegu na 400 metrów XXV Letnich Igrzysk Olimpijskich. Coś poszło nie tak. Koniecznie zobaczcie ten króciutki filmik (nie zwracajcie, proszę, uwagi na napisy uderzające w zbyt sentymentalny ton i nieco łopatologiczne tłumaczenie).
Derek Redmond Barcelona 1992 - nie poddawaj się!
netusja
Widziałem, jak wielkie wrażenie robi na ludziach ten obraz. W sposób niezwykle prosty, bo bólu „człowieczy” pokazuje ważną prawdę wiary: nasz Bóg walczył za nas. Największą, zwycięską bitwę stoczył przed dwoma tysiącami lat.
„Pan mnie wybawi” – zawołał Dawid, syn Jessego gdy trafił przed oblicze przerażonego Saula. „To Jego wojna, nie moja”. Gdy Goliat rzucił szydercze: „Zbliż się tylko do mnie, a ciało twoje oddam ptakom powietrznym i dzikim zwierzętom” młodziutki pasterz odpowiedział: „Ty idziesz na mnie z mieczem, dzidą i zakrzywionym nożem, ja zaś idę na ciebie w imię Pana Zastępów, Boga wojsk izraelskich, którym urągałeś. (…) Potem sięgnął Dawid do torby pasterskiej i wyjąwszy z niej kamień, wypuścił go z procy, trafiając Filistyna w czoło, tak że kamień utkwił w czole i Filistyn upadł twarzą na ziemię” (1 Sm 17, 49).
Odległość rzutu kamieniem. Skąd ja znam te określenie? Czy nie tę perspektywę miał na myśli św. Łukasz pisząc o Jezusie, który tuż przed męką pocił się krwią? W ogrodzie Gat Szemanim (hebr: „tłocznia oliwek”) oddalił się na odległość „około rzutu kamieniem” (Łk 22, 41), a Jego krew wsiąkała w spieczoną słońcem ziemię.
Rozpoczęła się walka na śmierć i życie. Święty Jan tak układa swą narrację, że Chrystus umiera w chwili, gdy w świątyni zabijane są baranki paschalne. „Baranek, który gładzi grzechy” świata ginie w chwili, gdy w świątyni wiesza się na hakach za tylne nogi baranki, zdejmuje z nich skórę i wyjmuje wnętrzności, by części przeznaczone na spalenie złożyć na ołtarzu.
Jezus dostał to, na co ja zasłużyłem, abym mógł dostać to, na co On zasłużył. Jego ofiara jest absolutna, pełna, doskonała. „Skreślił zapis dłużny”. Zapłacił krwią.
Marcin Jakimowicz