Waszyngton planuje zwiększyć w przyszłym roku o 5 tys. liczbę uchodźców przyjętych do USA - podały w środę źródła rządowe. Obecnie USA przyjmują rocznie ok. 70 tys. uchodźców z całego świata. Jednak uchodźców z Syrii przyjęto od początku wojny w tym kraju tylko 1,5 tys.
Pragnący zachować anonimowość przedstawiciele administracji powiedzieli, że USA chcą zwiększyć od przyszłego roku obecną pulę około 70 tys. przyjmowanych uchodźców do 75 tys. Nie sprecyzowali jednak ilu uchodźców będą stanowić osoby uciekające z terenów kontrolowanych przez dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS) w Iraku i Syrii.
O tych planach sekretarz stanu John Kerry poinformował w środę podczas spotkań za zamkniętymi drzwiami z członkami komisji Senatu i Izby Reprezentantów. Spotkania dotyczyły kryzysu z uchodźcami w Europie, gdzie od początku roku z Afryki i Bliskiego Wschodu uciekło kilkaset tysięcy osób, w tym znaczna część z ogarniętej wojną domową Syrii.
"Jesteśmy zobowiązani by zwiększyć liczbę uchodźców, i analizujemy obecnie, ilu możemy ich przyjąć w związku z kryzysem w Syrii i w Europie" - powiedział Kerry dziennikarzom, ale nie podał żadnych liczb.
Demokratyczny senator Patrick Leahy powiedział dziennikarzom, że złoży poprawkę do przyszłorocznego budżetu by przywrócić obcięte na wcześniejszym etapie prac nad budżetem 416 mln dolarów na fundusz dla uchodźców. Także szef komisji spraw zagranicznych Senatu, Republikanin Bob Corker, przyznał, że trwają dyskusje nad "zwiększeniem finansowej pomocy humanitarnej", ale nie podał szczegółów.
Z kolei szef komisji sił zbrojnych Senatu John McCain mówił w środę o konieczności większego zaangażowanie USA w rozwiązanie wojny w Syrii. "Rezygnujemy z naszej siły i odwracamy oczy" - krytykował podejście rządu McCain.
Od kilku dni nasilają się pod adresem USA apele organizacji zajmujących się pomocą rozwojową oraz prawami człowieka o przyjęcie większej liczby uchodźców syryjskich, w tym także przebywających już w państwach europejskich - np. w Grecji czy Węgrzech - które nie są w stanie umieścić ich wszystkich u siebie. Już przed wakacjami o przyjęcie przez USA przynajmniej 65 tys. uchodźców z Syrii apelowała w liście do prezydenta Baracka Obamy grupa 14 senatorów. Od początku wojny w Syrii w 2011 roku USA przyjęły tylko 1500 uchodźców z tego kraju.
"Niemcy przyjmują 100 tys. uchodźców syryjskich, a USA raptem 1500. Prezydencie Obama, czas na większe zaangażowanie" - zaapelował w środę dyrektor organizacji Human Rights Watch Kenneth Roth.
Rzecznik Departamentu Stanu tłumaczył niedawno, że USA przyjęły jak dotąd tylko 1500 uchodźców z Syrii ze względu na długotrwałe procedury analizowania wniosków i weryfikowania osób je składających, tak by zagwarantować, że do USA nie dostaną się ekstremiści z Państwa Islamskiego. Zapewniał jednak, że do końca roku liczba przyjętych uchodźców z Syrii może się podwoić, a w następnym roku jeszcze wzrośnie.
Trwająca od ponad czterech lat wojna w Syrii zmusiła do ucieczki już ponad 4 mln Syryjczyków. USA są największym na świecie donatorem pomocy dla uchodźców, w tym za pośrednictwem Urzędu Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR), czy Światowego Programu Żywnościowego. Od początku wojny domowej w Syrii USA przekazały na pomoc humanitarną w tym kraju ponad 4 mld dolarów, z czego 1 mld w tym roku.