To, co jeszcze niedawno było niewinną (choć drogą) zabawką dla gadżeciarzy, dzisiaj staje się interesującym segmentem rynku. Druk 3D po wejściu do medycyny, zaczyna rozpychać się w budownictwie.
Trójwymiarowe drukowanie wciąż jest pewnym wyzwaniem dla naszej wyobraźni. Drukować można na płaskim – to oczywiste, ale jak drukuje się w przestrzeni? W zasadzie tak samo. Na kartkę papieru, ale także na powierzchnię metalu, tworzywa sztucznego czy materiał tekstylny drukarka nanosi farbę. I to wszystko. Druk trójwymiarowy – co do zasady – nanosi się podobnie. Z tą tylko różnicą, że drukarka nakłada nie jedną warstwę tylko setki czy tysiące warstw. Jedna na drugą. Każda ma niewielką grubość, wszystkie razem... mogą – jak się okazuje – tworzyć ogromne konstrukcje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek