Do redakcji dotarło żądanie sprostowania ws. uzasadnienia wyroku Sądu. Różnią się szczegóły, ogólna ocena pozostaje bez zmian.
24.08.2015 14:23 GOSC.PL
20 sierpnia opublikowałem felieton "Pomalowali Czterech Śpiących. Sąd: To patrioci". Tekst ten był moją reakcją na wyrok Sądu Okręgowego Warszawa-Praga, który umorzył sprawę Wojtka i Daniela, oskarżonych o znieważenie dwóch pomników gloryfikujących radziecką Armię Czerwoną. Opierałem się na relacji mecenasa Krzysztofa A. Wąsowskiego który bronił oskarżonych. Relacje te pochodziły z konta adwokata na Twitterze oraz z wywiadu, jakiego udzielił portalowi "Wpolityce.pl".
Na Twitterze mecenas umieścił wiadomość o następującej treści:
Daniel i Wojtek zdaniem sadu dokonali czynu patriotycznego pisząc na tym "pomniku" napis "czerwona zaraza".
— Krzysztof A Wąsowski (@KaW1944) sierpień 19, 2015
Z kolei w wywiadzie, jakiego udzielił, można było przeczytać następujące zdanie:
"Otóż sędzia stwierdził wprost, że identyfikuje się z tym czynem, który uważa za patriotyczny". /http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/262743-sa-jeszcze-sady-w-warszawie-tylko-u-nas-przelomowy-wyrok-ws-napisu-na-czterech-spiacych-sad-sugeruje-likwidacje-pomnikow-gloryfikujacych-komunizm/
Na podstawie tych relacji zamieściłem w swoim felietonie stwierdzenie:
"Postępowanie umorzono ze względu na małą szkodliwość czynu, a sędzia dodał, że utożsamia się z popełnionym czynem i w gruncie rzeczy to, co zrobili chłopcy ma wymiar patriotyczny. Choć przyznał, że oskarżeni znieważyli pomniki, to w istocie te monumenty (i fakt, że wciąż są obecne w przestrzeni publicznej) są hańbą dla narodu polskiego i hańba dla władz, które na ich obecność się zgadzają".
Dwie relacje obrońcy oskarżonych uznałem za wystarczające, by napisać komentarz. Zdaniem Sądu Okręgowego Warszawa-Praga było jednak inaczej i do redakcji skierowane zostało pismo z prośbą o sprostowanie w następującej treści:
"W artykule zatytułowanym "Pomalowali Czterech Śpiących. Sąd: To patrioci" autorstwa Wojciecha Teistera opublikowanym na stronie gosc.pl znalazła się nieprawdziwa informacja jakoby sędzia podając ustne uzasadnienie motywu wyroku z dnia 19 sierpnia 2015 r. w sprawie III K 794/11 wydanego przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie powiedział, że "utożsamia się z popełnionym czynem". Prawdą jest natomiast, że takie słowa nie zostały wypowiedziane".
W dokumencie, jaki Sąd skierował do naszej redakcji czytamy jednak również takie, niezwykle ważne dla tej sprawy słowa:
"[...] Sąd istotnie uznał, że obecność pomników, których dotyczy sprawa narusza godność państwa i narodu polskiego, faktycznie honoruje podbój Polski przez Armię Radziecką i narusza wartości wyrażone w art. 5, 13 i 19 Konstytucji RP, i że istotnie te pomniki powinny zostać usunięte. Podkreślił jednak, że podejmowanie takich decyzji nie należy do Sądu, a dopóki kompetentne władze takiej decyzji nie podejmą, pomniki te są chronione prawem. Nie jest prawdą natomiast, iż sędzia podając ustne motywy wyroku powiedział, że utożsamia się z czynem oskarżonych. Wskazał natomiast, że działali oni z motywów patriotycznych oraz, że rozumie i uznaje kierujące nimi pobudki. Wyraźnie natomiast stwierdził, że czyn oskarżonych stanowi naruszenie obowiązującego prawa, iż oskarżonym nie wolno było dopuścić się takiego zachowania, że nie można ich całkowicie usprawiedliwić i w sprawie nie mógł w związku z tym zapaść wyrok uniewinniający".
W związku z powyższym przepraszam za nieścisłość sędziego, który prowadził sprawę i przyznam, że chciałbym, byśmy mieli w Polsce jak najwięcej takich sędziów.
Wojciech Teister