ProtonMail to dostępne w przeglądarce darmowe narzędzie szyfrujące e-maile. Dane użytkownika szyfrowane są jeszcze przed wysłaniem na serwery ProtonMail, które znajdują się w Szwajcarii. Z usługi opracowanej przez naukowców z CERN i MIT korzysta już ponad 250 tys. osób.
Zaprojektowanie intuicyjnej usługi szyfrującej e-maile, która ukrywa skomplikowane procesy kryptograficzne przed użytkownikiem, było możliwe dzięki najnowszym dostępnym technologiom. Łatwość użytkowania ma w ocenie twórców narzędzia przyczynić się do popularności takich usług. ProtonMail jest także odpowiedzią na polityczne zakusy mające na celu ograniczenie prywatności użytkowników sieci.
"Prawne ograniczenie szyfrowania danych nie uchroni nas przed kolejnymi atakami terrorystycznymi, nie powstrzyma także ekstremizmu religijnego. Jednak takie prawo działa na niekorzyść ruchów demokratycznych, dziurawi nasze bezpieczeństwo w sieci, a także podważa fundamenty otwartego społeczeństwa" - tłumaczy Andy Yen, jeden z twórców ProtonMail.
Yen podkreśla także, że szyfrowanie danych staje się fundamentem prywatności - coraz więcej wrażliwych i osobistych danych ma dziś postać cyfrową. Prywatność gwarantuje polityczną siłę mniejszościom, opozycji, ale także pojedynczym aktywistom czy organizacjom. Twórcy ProtonMail - Andy Yen, Wei Sun i Jason Stockman - sprzeciwiają się masowej inwigilacji użytkowników prowadzonej "na wszelki wypadek" czy istnieniu "tylnych drzwi" w popularnym usługach sieciowych, dających agencjom wywiadowczym dostęp do danych użytkowników.
"Dane powinny być zaszyfrowane, jeszcze przed wysłaniem ich do sieci, i odszyfrowane dopiero przez ich odbiorcę. Kropka. Prywatność jest fundamentalnym prawem. Nie powinniśmy jej porzucać w imię bezpieczeństwa" - przekonuje Yen.
Naukowcy przyznają, że czynnikiem popychającym ich do stworzenia narzędzia było ujawnienie w 2013 r. za sprawą Edwarda Snowdena skali inwigilacji użytkowników internetu prowadzonej przez amerykańskie i brytyjskie służby wywiadowcze.
Oprogramowanie opracowano w renomowanym ośrodku badawczym CERN w 2013 r., w którym powstał także protokół HTTP. Serwery ProtonMail znajdują się w Szwajcarii - poza jurysdykcją UE i USA. W drugiej połowie 2014 r. z usługi korzystało ponad 250 tyś. osób.