FIFA: Kogo aresztowano?

Amerykański Departament Sprawiedliwości ujawnił nazwiska siedmiu wysokich rangą działaczy FIFA aresztowanych w środę w Zurychu. W tym gronie są wiceprezydenci Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej Jeffrey Webb z Kajmanów oraz Urugwajczyk Eugenio Figueredo.

Pozostali zatrzymani to Kostarykanin Eduardo Li, Nikaraguańczyk Julio Rocha, Costas Takkas z Kajmanów, Wenezuelczyk Rafael Esquivel i Brazylijczyk Jose Maria Marin. Kilka innych osób objętych jest dochodzeniem. Prowadzący w tej sprawie śledztwo Amerykanie domagają się ich ekstradycji.

Wszyscy związani są regionalnymi federacjami piłkarskimi w Ameryce Płd. (CONCACAF) i Płn. (CONMEBOL).

Środowa akcja policji rozpoczęła się w godzinach porannych w luksusowym hotelu Bar au Lac w Zurychu i miała związek m.in. z korupcją (szacuje się, że łączna suma sięga nawet stu milionów dolarów) przy wyborze gospodarzy mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku. Dziennik "New York Times" poinformował, że wśród zarzutów stawianych działaczom z tamtego terenu są m.in. wymuszenia, pranie pieniędzy, oszustwa finansowe z wykorzystaniem technologii informatycznych. Chodzi o przetargi związane ze sprzedażą praw telewizyjnych, marketingowych i sponsorskich do imprez, które odbywały się w Stanach Zjednoczonych i Ameryce Łacińskiej.

"Korupcja jest powszechna, systemowa i głęboko zakorzeniona, zarówno za granicą i tutaj, w Stanach Zjednoczonych. Obejmuje co najmniej dwa pokolenia urzędników piłkarskich" - stwierdziła prokurator generalna USA Loretta E. Lynch. Według niej, działacze nadużywali swych pozycji i zaufania, by zdobyć miliony dolarów z łapówek. Dodała, że departament sprawiedliwości chce zakończyć takie praktyki, a winnych postawić przed oblicze sprawiedliwości. Dochodzenie dotyczy spraw od początku do lat 90. do dziś.

Plicja zabezpieczyła w siedzibie FIFA w Zurychu dokumenty oraz nośniki elektroniczne. Przeszukania odbywały się też w centrali CONCACAF w Miami.

Dyrektor komunikacji FIFA Walter De Gregorio konferencji prasowej w Zurychu stwierdził, że poza podejrzeniami jest szef międzynarodowej federacji Joseph Blatter, który ubiega się o kolejną reelekcję. "Nie ma planu przełożenia zaplanowanych na 29 maja wyborów na prezydenta FIFA" - przyznał przedstawiciel organizacji. Zgodnie z planem mają odbyć się MŚ w 2018 roku w Rosji i cztery lata później w Katarze.

W środowe popołudnie ma się odbyć w tej sprawie w Warszawie nieformalne posiedzenie Komitetu Wykonawczego UEFA, na czele z prezydentem federacji Francuzem Michelem Platinim. Wieczorem na Stadionie Narodowym rozegrany zostanie finał Ligi Europejskiej - Sevilla spotka się z Dnipro Dniepropietrowsk.

« 1 »