Ratyfikacja konwencji przemocowej niewiele pomoże ofiarom tej patologii, a może nawet pogorszyć ich sytuację.
Sejm przyjął 6 lutego ustawę ws. ratyfikacji „Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej” (tzw. CAHVIO). Przeciwne jej przyjęciu są środowiska konserwatywne, o jej odrzucenie apelował Kościół katolicki. Problem z tym dokumentem polega na tym, że zawiera on zapisy, które m.in. pozwalają zakwestionować naturalne różnice płciowe, a jako źródła przemocy wskazuje kulturę i tradycję, w tym tradycyjną rodzinę, a w konsekwencji także Kościół. Tymczasem źródła przemocy w zdecydowanej większości są inne i dlatego konwencja może nawet pogorszyć sytuację ofiar tej patologii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Bogumił Łoziński