Przez te lipy pamięć nie umrze

Historia. Drzew jest 86. Tyle, ilu zamordowanych księży w województwach tarnopolskim, lwowskim, stanisławowskim i wołyńskim.

Jest słoneczne popołudnie, gdy wysiadamy na parkingu przy drodze. Za nami kościół parafialny, przed nami łąka. Po lewej stronie niepozorny szpaler świeżo zasadzonych lip. Nad głowami słychać być może ostatni tego lata świergot ptaków. – Widzi pan, udało się – mówi Alfred Janicki i pokazuje rząd młodych lip. Idziemy dalej, mijając niewielkie jeszcze drzewka i stację drogi krzyżowej. Na surowym, prostym krucyfiksie – prosty pobożny obrazek. – Pierwsza stacja jest przy kościele, ostatnia na końcu szpaleru – wyjaśnia Janicki. Przystajemy. – A teraz niech pan patrzy – Janicki wskazuje ręką na szpaler młodziutkich lip. Teraz dopiero widzę, że posadzono je tak, że tworzą krzyż. – Za 20–30 lat z góry będzie go widać jak na dłoni – zapewnia pan Alfred.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Roman Tomczak