W obwodzie kaliningradzkim, eksklawie graniczącej z Polską i Litwą, rozpoczęły się w środę manewry Floty Bałtyckiej Federacji Rosyjskiej. Ich kulminacyjnym punktem będzie wysadzenie desantu z morza na poligonie "Chmielowka".
Ministerstwo obrony FR poinformowało, że w ćwiczeniach uczestniczy ponad 500 żołnierzy, 70 jednostek sprzętu bojowego i 10 okrętów.
Resort nie podał, jaka jest legenda manewrów. Przekazał jedynie, że ich scenariusz przewiduje załadowanie transporterów opancerzonych i żołnierzy na duże okręty desantowe Floty Bałtyckiej, przejście okrętów na miejsce ćwiczeń i wysadzenie desantu na wybrzeżu.
Desant wspierać z powietrza będą samoloty transportowe An-26 i śmigłowce ratunkowe Ka-27PS lotnictwa morskiego Floty Bałtyckiej.
Wcześniej, w poniedziałek, w obwodzie kaliningradzkim ruszyły manewry sił artyleryjskich wojsk ochrony wybrzeża Floty Bałtyckiej. W ćwiczeniach, które potrwają do końca września, bierze udział około 400 żołnierzy i 60 jednostek sprzętu bojowego.
Służba prasowa Zachodniego Okręgu Wojskowego podała, że artylerzyści Floty Bałtyckiej wykonają ponad 100 zadań ogniowych z wykorzystaniem dział samobieżnych Hiacynt, systemów rakietowych Grad, haubic samobieżnych Akacja i Goździk, moździerzy samobieżnych Nona, moździerzy Podnos i przeciwpancernych systemów rakietowych Konkurs.