Franciszek spotkał się z lecącymi wraz z nim dziennikarzami. Tym razem nie było konferencji prasowej. Papież ograniczył się do krótkiego pozdrowienia i modlitwy za włoskiego fotoreportera agencji AFP Simone Camilli, który zginął dziś wraz ze swym tłumaczem w Strefie Gazy na skutek eksplozji niewypału.
„Takie są konsekwencje wojny – powiedział Franciszek podczas spotkania z dziennikarzami. – Dziękuję za waszą służbę i proszę was: przekazujcie przesłanie pokoju. Zawsze starajcie się przekazywać słowo pokoju. Straszne jest to, co się teraz dzieje. Dziękuję wam za waszą pracę, za to, że mi towarzyszycie. Chciałem was tylko pozdrowić”.