– Po kilku latach organizacji tej imprezy z pewnością można powiedzieć, że Festiwal „Nowy Brzeg, Nowa Fala” ma swój styl. I to cieszy – mówił Tadeusz Gospodarczyk, pomysłodawca i dyrektor artystyczny festiwalu.
Po raz siódmy nad Jeziorem Tarnobrzeskim miłośnicy muzyki szantowej mogli posłuchać ulubionych piosenek. Ze względu na deszcz organizatorzy postanowili przenieść koncerty ze sceny plenerowej do tawerny w marinie, obiektu oddanego niedawno do użytku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Piotr Duma