Zajmuje 1600 hektarów powierzchni i składa się z 173 tys. luster. Wszystkie one mają tylko jedno zadanie – skierować promienie kalifornijskiego słońca na sam czubek wieży. Tak powstaje prąd w największej na świecie elektrowni słonecznej Ivanpah.
Słońce nie tylko wydaje się, ale w rzeczywistości jest nieograniczonym źródłem energii. Pierwsze, co się nasuwa, to oczywiście elektrownie słoneczne, te, które produkują prąd, czy panele, które produkują ciepło, ale to dopiero początek. Dzięki światłu rosną rośliny. Paląc więc drewnem w kominku czy piecu – w zasadzie odzyskujemy energię słoneczną. Rośliny czy zwierzęta (które roślinami się żywią) obumierając – przy zachowaniu odpowiednich warunków – zamieniają się w węgiel, ropę czy gaz. Paliwa kopalne nie są więc niczym innym jak magazynem energii słonecznej. Ale to wciąż nie wszystko. Słońce jest jedynym czynnikiem, który może zmieniać temperaturę ziemskiej atmosfery. A to znaczy, że zmiany ciśnienia, czyli po prostu wiatr, także są wywoływane przez Słońce. Wiatraki więc również korzystają z energii słonecznej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek