26 pociągów PKP Intercity w nocy z soboty na niedzielę zatrzyma się na godzinę na najbliższej stacji. Spowodowane jest to zmianą czasu z letniego na zimowy. Nocą nie kursują pociągi Przewozów Regionalnych, nie startują i nie lądują także samoloty na warszawskim Okęciu.
W niedzielę wskazówki zegara przesuniemy z godziny trzeciej na drugą. Zmiana czasu odbywa się dwa razy w roku i ma się przyczynić do efektywniejszego wykorzystania światła dziennego oraz oszczędności energii. Choć zdaniem niektórych ta oszczędność pozostaje dyskusyjna, w całej Unii Europejskiej do czasu zimowego wraca się w ostatnią niedzielę października, a na czas letni przechodzi się w ostatnią niedzielę marca.
Jak poinformowała rzeczniczka PKP Intercity Zuzanna Szopowska w nocy z soboty na niedzielę na trasach będzie 26 pociągów tego przewoźnika. Chodzi m.in. o pociągi "Chopin" z Wiednia do Warszawy, "Karkonosze" relacji Warszawa - Jelenia Góra, "Monciak-Krupówki" z Gdyni do Zakopanego, "Pogoria" z Gdyni do Bielska-Białej, "Ustronie" Z Kołobrzegu do Krakowa.
"27 października pociągi PKP Intercity o godzinie trzeciej w nocy zatrzymają się na najbliższej stacji, gdzie będą czekać godzinę, by ruszyć w dalszą trasę zgodnie z obowiązującym rozkładem jazdy" - poinformowała rzeczniczka.
Taka procedura stosowana jest co roku, by nie rozregulować rozkładu jazdy.
Pociągi Przewozów Regionalnych nie kursują w tak późnych godzinach.
Rzecznik warszawskiego Lotniska Chopina Mariusz Przybylski poinformował, że w nocy w tym porcie nie odbywają się starty i lądowania samolotów, więc utrudnień spowodowanych zmianą czasu nie będzie.
szb /PAP