Lochy i baszty

Polskie zamki nie tylko są piękne, ale mają swoje legendy i tajemnice. Poznaj historię kilku z nich.

Lochy i baszty   East News/Reporter/Piotr Placzkowski Bytów - Góruje na Kaszubach. Jest kamienno-ceglany. Ma trzymetrowe fundamenty i cztery baszty we wszystkich narożnikach.

Na wzgórzu w Bytowie, miejscu trudno dostępnym, Krzyżacy pod koniec XIV wieku wybudowali zamek warowny. W tamtych czasach bardzo nowoczesny. Podejścia od strony wschodniej broniły system fos, przedzamcze i zwodzony most. Zamek miał różne funkcje. Był i strażnicą graniczną, i siedzibą Krzyżaków, a także zajazdem dla rycerstwa zachodniej Europy podążającego do Malborka, ówczesnej stolicy państwa krzyżackiego.
 
Zamek z prawym domem
Zamek w Bytowie powstawał, kiedy coraz większe napięcie między Krzyżakami a Polską niebawem miało zakończyć się wielką wojną. Wielkim mistrzem krzyżackim był wtedy Konrad von Jungingen. Ta najstarsza siedziba obronna jest jednak trochę inna niż typowe zamki krzyżackie. Prostokątną, imponującą warownię otaczają masywne baszty. Trzy okrągłe: Młyńska od strony zachodniej, Folwarczna od wschodniej i Różana od południowej. Od strony północnej natomiast wieża kwadratowa zwana Basztą Prochową.
Przy zamku postawiono dom zakonny zwany „prawym domem”. Był on siedzibą prokuratora krzyżackiego. Na stałe mieszkało tu nawet kilkunastu rycerzy zakonnych razem z giermkami i knechtami. W sumie kilkadziesiąt osób. W 1623 roku na polecenie księcia szczecińskiego, Bogusława XIV między domem zakonnym i wieżą bramną wzniesiono Dom Wdów.
« 10 11 12 13 14 »

Gabriela Szulik /Piotr Sacha/Adam Śliwa