Dzięki Betlejem pośród mroków naszego życia znów może zapłonąć światełko nadziei.
W bulli ogłaszającej Jubileusz Zwyczajny Roku 2025 papież Franciszek, pisze: „Wyruszanie w drogę jest typowe dla tych, którzy poszukują sensu życia. (…) Również w nadchodzącym roku pielgrzymi nadziei nie omieszkają przemierzyć dróg starożytnych i współczesnych, aby intensywnie przeżyć doświadczenie jubileuszowe” (nr 5). Kościół i każdy z nas musi „wyruszyć w drogę” – jak Maryja z Józefem. Ta droga niesie trud, doświadczenie odrzucenia, niezrozumienia, ale ostatecznie wiedzie do Betlejem – domu Chleba, który nasyci głód życia. Przywróci sens. Papież zwraca uwagę, że „życie chrześcijańskie jest drogą, która potrzebuje również chwil mocnych, aby posilać i wzmacniać nadzieję, niezastąpioną towarzyszkę, która pozwala dostrzec cel: spotkanie z Panem Jezusem” (nr 5). Do tych „mocnych chwil” należy każde doświadczenie, które zbliża nas do Boga w życiu. Niektóre mogą być już za nami, niektóre są dopiero przed nami. Czasami to wydarzenie głęboko religijne, a czasami piękno czystej miłości, radość dziecka, prawdziwa przyjaźń, zachwyt nas wspaniałością przyrody, przez którą odkrywamy wielkość Stwórcy. Czasami to wstrząs choroby lub śmierci najbliższych, odejście od Boga własnej rodziny, zimny prysznic konsekwencji grzechu albo niszcząca wszystko wojna… Bóg, ponieważ jest „Bogiem z nami”, ma zawsze jeden cel: dać nam nadzieję, że nie jesteśmy sami. W Boże Narodzenie rozpocznie się rok jubileuszowy – czas łaski i pojednania. Możliwość rozpoczęcia wielu spraw na nowo w Bożym błogosławieństwie. Wiąże się to z koniecznością wyruszenia w drogę. Podążajmy zatem za najlepszymi przewodnikami spotkania z Jezusem: Maryją i Józefem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Dariusz Dąbrowski COR