Nie jest łatwo zrozumieć przypowieść o „nieuczciwym rządcy”.
1 Zauważmy, że rządca jest wprost nazwany nieuczciwym! Chrystus nie głosi więc pochwały kombinatorstwa. Hm, a może tę przypowieść uznamy za dowód poczucia humoru Jezusa? W każdym razie widać, że Pan doskonale zna zwyczajne życie. Rozumie ów prosty mechanizm samoobrony, który pojawia się w sytuacji zagrożenia. Kiedy grunt zaczyna nam się palić pod nogami, ratujemy siebie, jak się da. Walczymy, nawet nieuczciwymi metodami, o to, by spaść na cztery łapy. Bogatego właściciela z przypowieści nie można utożsamiać z Bogiem. Prawdopodobnie był takim samym kombinatorem jak jego rządca. Być może w zachowaniu swojego podwładnego zobaczył obraz samego siebie i właśnie dlatego docenił rozsądek zarządcy, mimo że sam na tym stracił. Istotą każdej przypowieści jest odniesienie życiowej sytuacji do rzeczywistości duchowej. Jezus chce nam powiedzieć: „Jeśli z taką zapobiegliwością i rozsądkiem walczycie o ratowanie swojej przyszłości na ziemi, to tym bardziej zawalczcie z taką samą determinacją o uratowanie życia wiecznego”. Trudne sytuacje zmuszają do radykalnych decyzji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Jaklewicz