Chrystus zmartwychwstał, podnieśmy nasze czoła, przestańmy się lękać - powiedział w Niedzielę Wielkanocną metropolita lubelski abp Stanisław Budzik. Wezwał wiernych, aby nie tracili ufności w moc Boga.
"W perspektywie zmartwychwstania nabierają blasku ciemne strony ludzkiej egzystencji, cierpienia, przemijania, śmierci. Wszystko to, co trudne w naszym życiu, każda ciężka niewdzięczna praca, cierpienia i ofiary, mają głębokie zbawcze znaczenie, jeżeli niesiemy je razem z Chrystusem ukrzyżowanym i zmartwychwstałym" - powiedział abp Budzik w homilii podczas mszy św. odprawionej w archikatedrze lubelskiej.
Hierarcha wskazał na istniejące w dzisiejszym świecie dążenia do ograniczania wpływów nauki Chrystusa. "Także i w naszych czasach usiłuje się postawić Chrystusowi straże, aby nie wychodził poza mury kościoła, nie szedł do ludzi, nie mieszał się do życia społecznego. Cywilizacja śmierci zdaje się w wielu rejonach tryumfować nad cywilizacją życia" - powiedział.
"Dzisiejsza uroczystość zmartwychwstania przypomina nam to, że ostatnie słowo należy jednak do życia. Należy do Chrystusa" - podkreślił abp Budzik.
"Chrystusa nie da się wyłączyć z historii ludzkości, historii Europy, dziejów naszego narodu. Ale niestety da się wykreślić Chrystusa z życia poszczególnych ludzi. Człowiek może to sam uczynić, żyjąc tak, jakby Bóg nie istniał, jakby nie skierował do nas swojego słowa" - mówił metropolita lubelski.
Zaapelował do wiernych, aby nie tracili ufności w moc Boga. "Często jesteśmy zmęczeni, rozczarowani, smutni, odczuwamy ciężar naszych grzechów, myślimy, że już nie podołamy. Nie zamykajmy się w sobie, nie traćmy ufności, nigdy nie ulegajmy zniechęceniu. Nie ma takiej sytuacji, której Bóg nie mógłby odmienić, nie ma takiego grzechu, którego nie mógłby przebaczyć, jeżeli otworzymy się na jego łaskę, jeżeli otworzymy się na Chrystusa" - powiedział abp Budzik.
"Zgódź się, by Zmartwychwstały wszedł w twoje życie, przyjmij go jak przyjaciela z ufnością, on jest życiem. Jeśli dotąd byłeś od niego daleko, zrób mały krok, przyjmie cię z otwartymi ramionami. Jeżeli jesteś obojętny - zaryzykuj, nie rozczarujesz się. Jeżeli zdaje ci się, że trudno za nim iść - nie lękaj się, powierz się jemu, bądź pewien, że on jest blisko ciebie, jest z tobą, obdarzy cię pokojem, którego szukasz i siłą, abyś mógł żyć tak jak on chce, jak on cię do tego wzywa" - apelował abp Budzik.