Prezydent Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej Sepp Blatter skrytykował pomysł organizacji Euro 2020 w 13 krajach. Jego zdaniem turnieju tak bardzo "rozsianego" nie można już nazwać mistrzostwami Europy.
"Mistrzostwa należą do jednego kraju. W ten sposób tworzy się ich tożsamość, powstaje atmosfera. Turniej 2020 został rozsiany. To już nie są mistrzostwa Europy. Trzeba go nazwać inaczej, nie wiem jak. Taki turniej nie ma duszy ani serca" - podkreślił Blatter w wywiadzie dla niemieckiego magazynu piłkarskiego "Kicker".
Szef FIFA przypomniał swoją rozmowę z prezydentem UEFA Michelem Platinim, któremu powiedział, że "idea nie jest nowa", bo wysunął ją już były przywódca Libii Muammar Kadafi w kontekście mistrzostw świata w 2010 roku.
"Pułkownik Kadafi mówił mi, że mecze powinny być rozgrywane w każdym z 53 krajów Afryki, a tylko finał w RPA. Odpowiedziałem mu, że jest to nie do pomyślenia" - dodał Blatter.
Platini zaproponował nowy format Euro 2020 pod koniec rozgrywanego w Polsce i na Ukrainie Euro 2012. W grudniu ubiegłego roku zapewnił, że otrzymał gratulacje od prezydenta FIFA, który ocenił ten pomysł jako "wspaniały".
Jednym z kandydatów do współorganizacji mistrzostw Europy w 2020 roku ma być Warszawa. 20 lutego prezes PZPN Zbigniew Boniek poinformował, że związek wystąpi ze wstępną aplikacją, a jeśli uzyska zgodę UEFA, że stołeczny Stadion narodowy może startować, zostaną podjęte dalsze kroki.
Władze UEFA pod koniec stycznia ogłosiły, że Euro 2020 zostanie rozegrane w 13 miastach na całym kontynencie. Oba półfinały i finał odbędą się na tym samym stadionie.
Prawo współorganizacji turnieju ma otrzymać nie więcej niż jedno miasto z danego kraju. Wybór zostanie dokonany we wrześniu 2014 roku.
W 2016 roku mistrzostwa Europy odbędą się we Francji. Po raz pierwszy będą w nich rywalizować 24 drużyny. Na Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie było szesnastu uczestników.