Były kierowca Formuły 1 Robert Kubica, który w najbliższy czwartek w Walencji będzie testować samochód ekipy Mercedes z niemieckiej serii wyścigowej DTM, oświadczył, że nie może się już doczekać startu na torze.
"Jestem szczęśliwy, że Mercedes-Benz dał mi szansę. Nie mogę się doczekać startu na torze. To ważne, ponieważ Coupe Mercedes AMG ma dobry poziom docisku. Jest za wcześnie, aby mówić o mojej przyszłości" - powiedział Kubica w wydanym w środę oświadczeniu niemieckiego zespołu.
Według specjalistów Coupe Mercedes AMG Classe-C, którym 28-letni Polak pojedzie na torze Ricardo Tormo, jest samochodem znacznie bardziej wymagającym niż te, które prowadził w ubiegłorocznych rajdach - Subaru Impreza czy Citroen C4.
Fakt zainteresowania testami i startem w wyścigach DTM przez Kubicę potwierdził już we wtorek sportowy szef Mercedesa Toto Wolff. Polak zastanawia się nad udziałem w rajdowych mistrzostwach Europy i DTM oraz w obu tych seriach.
Krakowianin nadal przechodzi rehabilitację po wypadku, któremu uległ 6 lutego 2011 roku w rajdzie Ronde di Andora we Włoszech. Fragment metalowej bariery przebił wówczas karoserię samochodu i niemal zmiażdżył dłoń oraz łokieć kierowcy. Kubica doznał także wielu innych poważnych obrażeń ciała. Od tego czasu przeszedł już kilkanaście operacji, a jednym z elementów rehabilitacji są starty w rajdach samochodowych.