Ten ruch nie jest tylko grupą modlitewną. To jedna z nielicznych wspólnot, która ma konkretnie opracowaną drogę formacji i pogłębiania życia duchowego. Jest propozycją dla całych rodzin, ale i osób indywidualnych.
Dla nas najważniejsze jest w ruchu to, że spotykają się tu ludzie, którzy mają kręgosłup moralny, którzy czują i myślą tak samo. To ogromna dla nas mobilizacja, ale i umocnienie – mówią zgodnie Monika i Piotr Turzańscy z miejscowości Jany k. Przytoku. – Zwłaszcza rekolekcje i codzienna modlitwa porządkują życie z Panem Bogiem, ale też rodzinne. Dzieci widzą nas podczas modlitwy, widzą też inne dzieci, które pięknie przeżywają swoją wiarę – dodają rodzice Martynki, Amelki i Miłosza.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ks. Witold Lesner