"Proboszcz powiedział, że takich chorych on nie odwiedza"
Witam. Chciałabym napisać o pewnej bardzo niemiłej sprawie. Moja ciocia jest po wylewie lub udarze, ma porażoną prawą stronę ciała. Nie mówi, ale słyszy i rozumie, co się do niej mówi.
Przed świętami ksiądz w naszej parafii ogłosił, żeby zgłaszać chorych do odwiedzin, kuzyn poszedł do księdza, aby ciocię zgłosić i jakie było jego zdziwienie, potem zdenerwowanie, gdy proboszcz powiedział, że takich chorych on nie odwiedza.
Ciocia, gdy jej to powiedzieli, to się popłakała. Zawsze myślałam, że księża są dla ludzi, a nie odwrotnie. Potem są pretensje, że młodzi odchodzą od kościoła, a jaki niektórzy księża dają przykład...
Beti