Takie jest pokolenie tych, co Go szukają... Ps 24,6
No właśnie, jakie jest pokolenie tych, co Go szukają? Psalmista opisuje: „Człowiek rąk nieskalanych i o czystym sercu, który nie skłonił swej duszy ku marnościom i nie przysięgał fałszywie”. Na takiej drodze odnajduje się Pana. Oczywiście, wszyscy jesteśmy grzesznikami, ale na drodze szukania Pana nasze serce się oczyszcza, zmienia, a nasza zbrukana dusza wybiela się we krwi Baranka. Jednak trzeba Go rzeczywiście szukać. Szukam – poświęcam swój czas, myślę o Nim, sprawdzam Jego drogi, idę Jego śladami, poznaję miejsca, w których był, pytam ludzi, którzy mogą pomóc mi Go znaleźć, coraz lepiej Go rozumiem, itd. Poszukiwanie jest więc czymś, co zaprząta moją głowę, moje serce. Szukam, bo pragnę spotkania. Jeżeli zaś naprawdę Go szukam, to mogę spojrzeć wstecz na mój dzień i zobaczyć, ile czasu mi to dziś zajęło, jakie działania dziś podjąłem, by się do Niego zbliżyć. Szukanie to konkretne działanie wynikające z autentycznego pragnienia spotkania.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ireneusz Krosny