Irak zamknął w czwartek główne przejście graniczne z Syrią i wysłał swe wojska w rejon pogranicza po tym, jak syryjscy rebelianci przejęli kontrolę nad strażnicą Abu Kamal - poinformowały irackie władze lokalne.
"Posterunek w Al-Kaim, naprzeciw Abu Kamal, jest teraz zamknięty i pod kontrolą armii irackiej" - powiedział burmistrz pobliskiego miasta, Fahan Fitaihan. Dodał, że żołnierze zajęli też pobliski urząd celny.
Po drugiej stronie granicy opozycyjna wobec prezydenta Syrii Baszara el-Asada Wolna Armia Syryjska (WAS) wywiesiła swą flagę.
"Mamy obawy dotyczące bezpieczeństwa, ponieważ przejście graniczne znalazło się poza kontrolą syryjskich władz i nikt nie wie, co się może zdarzyć" - powiedział cytowany przez Associated Press iracki generał Kassim al-Dulaimi.
Jak tłumaczył, kilku rebeliantów w czwartek rano zaatakowało syryjski posterunek graniczny. Udało im się przełamać obronę straży granicznej, nikt jednak nie wkroczył do Iraku.
Dwa pozostałe syryjsko-irackie przejścia graniczne pozostają w rękach sił reżimu Asada.
Syria i Irak mają wspólną granicę o długości około 600 kilometrów.