O dołożenie wszelkich starań, aby mistrzostwa Europy w piłce nożnej były przeżywane "jako wyraz najszlachetniejszych dążeń i działań ludzkich, w duchu pokoju i szczerej radości", zwrócił się do ich uczestników, kibiców i organizatorów papież Benedykt XVI.
Telegram zawierający specjalne przesłanie papieża został skierowany do przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Józefa Michalika. Ojca Świętego prosił o to bp Marian Florczyk, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Sportowców.
Benedykt XVI zauważył, że Euro 2012 to wydarzenie sportowe, które angażuje nie tylko organizatorów, zawodników i kibiców, ale - na różne sposoby i w różnorakich wymiarach życia - całe społeczeństwo. "Również Kościół nie pozostaje obojętny na to wydarzenie, a zwłaszcza na duchowe potrzeby tych, którzy biorą w nim udział. Z uznaniem przyjmuję napływające informacje o zaprogramowanych na tę okoliczność spotkaniach katechetycznych, modlitewnych i liturgicznych" - podkreślił papież.
W przesłaniu na turniej Benedykt XVI nawiązał do słów swego poprzednika Jana Pawła II, który mówił w 2000 r.: "potencjał ukryty w sporcie sprawia, że jest on szczególnie ważnym narzędziem integralnego rozwoju człowieka oraz czynnikiem niezwykle przydatnym w procesie budowania społeczeństwa bardziej ludzkiego. Poczucie braterstwa, wielkoduszność, uczciwość i szacunek dla ciała - stanowiące z pewnością niezbędne cnoty każdego dobrego sportowca - przyczyniają się do budowy społeczeństwa, gdzie miejsce antagonizmów zajmuje sportowa rywalizacja, gdzie wyżej ceni się spotkanie niż konflikt, uczciwe współzawodnictwo niż zawziętą konfrontację. Tak pojmowany sport nie jest celem, ale środkiem: może się stać czynnikiem współtworzącym cywilizację i służącym prawdziwej rozrywce, pobudzającym ludzi, by ujawniali swe najlepsze strony, a unikali wszystkiego, co może zagrażać lub wyrządzać poważne szkody im samym lub innym".
Benedykt XVI podkreślił, że sport zespołowy, jakim jest piłka nożna, to "szkoła, która uczy szacunku dla drugiego, również sportowego przeciwnika, i osobistej ofiarności na rzecz dobra grupy, a także pozwala dostrzegać talenty każdego zawodnika w drużynie. Jednym słowem pomaga wznosić się ponad logikę indywidualizmu i egoizmu, która często charakteryzuje ludzkie odniesienia, ku logice braterstwa i miłości, która pozwala - na każdym poziomie - budować wspólnie społeczność promującą dobro wspólne wszystkich, którzy do niej należą".