5 maja w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Bielsku Podlaskim odbyło się uroczysta inauguracja sezonu motorowego 2012 w diecezji drohiczyńskiej i w Polsce północno–wschodniej.
Kilkaset motocykli różnych marek, stylów i wieku, stanęło przed bielską świątynią. Ich właściciele uczestniczyli w Eucharystii, celebrowanej w ich intencji przez biskupa drohiczyńskiego Antoniego Dydycza.
W homilii powiedział on, że pasja motocyklowego „zmagania się z wiatrem” jest znakiem ludzkiego dążenie do wolności i wyzwalanie się z krępujących schematów, nawet za cenę pewnych niedogodności, trudu i wysiłku.
Ksiądz biskup podkreślił również wielką rolę pasji, które jednoczą ludzi w celu czynienie dobra i rozwijania poczucie wspólnoty. Ważne jest, że człowiek dąży wówczas na otwieranie się na innych ludzi, którym można przyjść z pomocą, a przez to także otwiera się na Chrystusa. Ważne jest, że człowiek w Waszym etosie dąży do otwartości, nawet wtedy, kiedy może się przestraszyć - mówił pasterz Kościoła drohiczyńskiego. - Ma wówczas bowiem kogoś, kto mówi: Nie lękaj się! „Chrystus Wam mówi nie lękajcie się! jeżeli macie szlachetne zamiary oraz zadania godne człowieka. Jeżeli widzicie w jakiej mierze to dopomaga Wam w rozwoju osobowości, to nie bójcie się! Chrystus jest z Wami i to nam tłumaczy, dlaczego chcemy ten sezon motocyklowy rozpocząć także z Jego błogosławieństwem.
Nie strach nas tutaj gromadzi, ale gromadzi nas gorące pragnienie, aby osiągnąć dzięki tej pasji najlepsze wartości. Jesteśmy tutaj, aby jeszcze bardziej udoskonalić naszą wolę, wzmocnić nasze szlachetne dążenie i aby stawać się pełniejszymi ludźmi, których naszym czasom bardzo potrzeba, mówił ks. bp Dydycz. Nawiązał także do obecności sztandaru motocyklistów z wizerunkiem św. Krzysztofa, przypominając życiowe przesłanie, płynące od patrona kierowców, aby zawsze byli tak jak on nosicielami Chrystusa.
Ksiądz biskup podziękował także motocyklistom, którzy zwłaszcza podczas rajdów i pielgrzymek po wschodnich terenach dawnej Polski, niosą nadzieję pozostałym tam naszym rodakom.
Organizator uroczystości i duszpasterz motocyklistów ks. Janusz Szymański mówił, że od kilku lat, wiosną i jesienią, motocykliści równego wieku i zawodów gromadzą się w tym kościele, dzięki uprzejmości ks. kan. Mariana Wyszkowskiego. Podziękował także za obecność i stałe wsparcie duchowe motorowych spotkań
ze strony biskupa drohiczyńskiego.
- Jest to środowisko polskich motocyklistów, którzy przyjeżdżają nie tylko z naszego regionu, ale z całego kraju, nie bacząc często na warunki pogodowe i odległość. Nie chcą być oni traktowani jako „dawcy organów” Chcą być razem we wspólnocie przed Bogiem, połączeni pasją, która jak żadna inna, daje poczucie wolności oraz możliwości solidarnej pomocy innym - mówił - przedstawiciel zebranych.
Kapelan motocyklistów zaprosił też do udziału w tegorocznej pielgrzymce do Wilna oraz na motocyklową pielgrzymkę dziękczynną za beatyfikacje Jana Pawła II do Rzymu.
W uroczystości wzięli udział także inni księża motocykliści z diecezji drohiczyńskiej i siedleckiej oraz brat zakonny, kapłani z sąsiednich parafii, mieszkańcy Bielska oraz połączona orkiestra dęta z Bociek i Szepietowa. Po Eucharystii ksiądz biskup oraz inni kapłani poświęcili motocykle, na których przybyli uczestnicy spotkania, przejechali w paradnym szyku przez miasto i udali się na majowy piknik do Brańska, zorganizowany przez tamtejsze władze i społeczność.