Po Brazylii Meksyk jest drugim największym katolickim krajem na świecie. Wiara Meksykanów jest tradycyjna i gorąca.
Dziś szczególnie czynna na polu społecznym jest 64-letnia s. Consuela Morales. Założona przez nią organizacja Obywatele Popierający Prawa Człowieka pomaga bezbronnym ofiarom wojny gangów narkotykowych oraz prześladowań ze strony policji czy wojska. Organizuje marsze, protesty, interweniuje u gubernatorów prokuratorów lub detektywów. Pomaga w załatwieniu podstawowych spraw związanych ze złożeniem skarg pod adresem władzy. Jej działania doprowadziły do aresztowania wielu ludzi z kręgów policji i urzędników państwowych – winnych łamania praw człowieka.
Obrona życia i rodziny
Ważną częścią działalności Kościoła jest obrona życia i rodziny. Nasiliła się ona od czasu, gdy w 2007 r. w Dystrykcie Federalnym, obejmującym Miasto Meksyk, zalegalizowano aborcję do 12. tygodnia ciąży. W odpowiedzi na to w 13 stanach wprowadzono poprawki do stanowych konstytucji, uniemożliwiające przyjęcie w przyszłości podobnego prawodawstwa, a w konsekwencji uznające prawo do życia za najbardziej podstawowe prawo człowieka i gwarantujące ochronę życia poczętego. W dwóch stanach zostały one zaskarżone przez zwolenników aborcji, jednak w 2011 r. Sąd Najwyższy odrzucił ich argumenty, że dziecko nienarodzone nie podlega ochronie konstytucyjnej.
W debacie na ten temat Kościół prymas Meksyku kard. Norberto Rivera zapewniał, że instytucje kościelne pomogą wszystkim ciężarnym matkom, które chcą urodzić dziecko, a mają w związku z ciążą trudności w pracy lub w rodzinie. Tysiące rodzin wyraziły gotowość zaadoptowania dziecka, którego matka chce dokonać aborcji. A w 2008 r. w stolicy, na największym cmentarzu w kraju – Panteón Civil de Dolores – powstało Sanktuarium Ofiar Aborcji. Jest to otwarta przestrzeń o powierzchni 200 metrów kwadratowych, pośrodku której ustawiono krzyż i figurę Matki Bożej. Została pomyślana jako miejsce modlitwy i ekspiacji, pomagające w pojednaniu z Bogiem i w powrocie do wspólnoty Kościoła. Choć przygotowano tam kryptę dla ofiar aborcji, to lokalne władze nie godzą się na ich pochówki w tym miejscu.
Nie udało się natomiast Kościołowi przeciwstawić prawu, zobowiązującemu wszystkie szpitale w kraju do podawania ofiarom gwałtów pigułek poronnych. Odmowa podania takich tabletek może skutkować zwolnieniem z pracy, postawieniem w stan oskarżenia, a nawet więzieniem – ostrzegł minister zdrowia José Ramón Cossío. Oznacza to, że lekarze nie mogą odmówić podania tabletki poronnej, zasłaniając się klauzulą sumienia. Dotyczy to także szpitali katolickich.