Rząd nie pracuje teraz nad zmianami w Karcie Nauczyciela, ale mamy informacje, że będą takie inicjatywy ze strony samorządu i być może grup poselskich; można się spodziewać gorącej dyskusji na temat przyszłości Karty Nauczyciela - powiedział w piątek Donald Tusk.
Premier rozmawiał w piątek m.in. z minister edukacji narodowej Krystyną Szumilas.
"Kiedy podnosimy wiek emerytalny i ograniczamy przywileje emerytalne dużych grup zawodowych - zawsze w tym kontekście pojawia się również kwestia przywilejów w innych dziedzinach życia, tu np. Karta Nauczyciela, szczególnie w relacji nauczyciele-samorządy, staje się coraz bardziej gorącym tematem" - mówił Tusk na konferencji prasowej po spotkaniu.
Jak dodał, "niektóre zapisy Karty Nauczyciela powodują, że samorządy przeznaczają bardzo duże środki, które nie są związane de facto z usługą oświatową, tylko właśnie z przywilejami zawartymi w Karcie Nauczyciela".
Premier zaznaczył, że rząd nie pracuje w tej chwili nad zmianami w Karcie Nauczyciela. "Ale mamy informacje, że będą takie inicjatywy ze strony samorządu i być może grup poselskich. Jak państwo wiecie, projekty poselskie i obywatelskie dotyczące kwestii oświatowych są już w Sejmie, ale można się spodziewać także gorącej dyskusji na temat przyszłości Karty Nauczyciela i to w najbliższych tygodniach czy najbliższych miesiącach" - powiedział Tusk.
Premier powiedział też o wzroście subwencji oświatowej. "W porównaniu do 2007 roku, kiedy subwencja wynosiła 28 mld zł rocznie, w roku 2011 - prawie 38 mld zł. To jest wzrost gigantyczny, jeśli weźmiemy pod uwagę dodatkowo fakt, że jednak dzieci do szkoły chodzi mniej, a nie więcej" - zaznaczył.
"Fakty mówią bardzo wyraźnie - pieniędzy jest o 70 proc. więcej, dzieci jest z roku na rok mniej, nauczycieli jest więcej, więc realnie poziom usługi oświatowej, jeśli zmierzymy go statystyką, zwiększa się bardzo wyraźnie w ostatnich latach" - powiedział premier.