0m 51s

By chciało się chcieć

Najpierw obóz kondycyjny, potem długa wędrówka, a w końcu szkolenie i prawdziwa praca. To pierwszy taki pomysł w Polsce.

Justyna Jarosińska

|

02.10.2014 00:15 Gość Lubelski 40/2014

dodane 02.10.2014 00:15
0

Utrzymanie więźnia kosztuje. I to dużo. Wielu zdaje sobie sprawę również z tego, że rzadko kiedy człowiek wychodzi z więzienia z mocnym postanowieniem poprawy. Wielu, szczególnie młodych ludzi, po konflikcie z prawem niestety na drogę przestępczą powraca. Pomysł, jak temu zapobiec, narodził się we Francji, gdzie francuski pisarz i podróżnik Bernard Olivier stworzył nietypową metodę resocjalizacyjną pod nazwą „Próg”. W Lublinie dwa lata temu rozpoczęto realizację poszerzonego nieco odpowiednika tej metody.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Justyna Jarosińska