Nic się nie stało, malkontenci
Żyjemy w kraju wielkiej szczęśliwości, normalności i spokoju. A wciąż narzekamy.
Agata Puścikowska
|
31.10.2012 00:15 GN 44/2012
dodane 31.10.2012 00:15
My, malkontenci, to dopiero jesteśmy zrzędliwi, reakcyjne karły! Zamiast cieszyć się z zielonej wyspy, w której przyszło nam żyć, czepiamy się o wszystko. O basen na Stadionie Narodowym, na który mówimy „międzynarodowy obciach”. O ministrę sportu, która przecież bardzo kompetentną jest, i tylko, według pań feministek, została skrzywdzona przez zmaskulinizowany świat.
Dziękujemy, że z nami jesteś
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W subskrypcji otrzymujesz
- Nieograniczony dostęp do:
- wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
- wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
- wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
- wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
- wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
- brak reklam na stronach;
- Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1
/
1
oceń artykuł