Siły ukraińskie zabiły minionej doby 73 rosyjskich żołnierzy, zniszczyły siedem sztuk sprzętu i odzyskały kontrolę nad pięcioma kolejnymi miejscowościami na południu Ukrainy - podała w poniedziałek agencja Ukrinform. Archidiecezja łódzka wybuduje osiedle dla uchodźców z Ukrainy.
26.04.2022 08:47
26.04.2022 06:18
25.04.2022 21:24
25.04.2022 14:19
Rosyjska agresja na Ukrainę zniszczyła ukraińskie aktywa o wartości około 650 miliardów dolarów - powiedział w wystąpieniu telewizyjnym Ołeh Ustenko, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, cytowany w poniedziałek przez portal Kyiv Post.
"W pierwszym tygodniu wojny ponieśliśmy straty o wartości około 100 miliardów dolarów. To majątek zniszczony przez rosyjskich okupantów. Suma ta rośnie z każdym dniem. Teraz powiedziałbym, że te straty to około 650 miliardów dolarów" – przekazał Ustenko.
Jego zdaniem, biorąc pod uwagę dodatkowe straty spowodowane niekorzystnymi procesami finansowymi i gospodarczymi, wielkość szkód wyrządzonych gospodarce Ukrainy sięgnęła ok. jednego biliona dolarów.
"To kwota, którą Federacja Rosyjska musi nam wypłacić po naszym zwycięstwie" – podkreślił doradca prezydenta. (PAP)
25.04.2022 11:12
Rosyjska armia uczyniła tegoroczną Wielkanoc w Ukrainie czerwoną od krwi – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w nagraniu zamieszczonym w poniedziałek w mediach społecznościowych.
„Proponowano Rosji wielkanocne zawieszenie broni. Ale świat prawosławny zobaczył, że dla rosyjskich agresorów Wielkanoc nic nie znaczy.
Dla nich to prostu czerwona data w kalendarzu, która wymaga specjalnych słów, specjalnego zachowania, ale nie tego, co nazywa się wiarą, i nie tego, co nazywa się chrześcijańską dobrocią. Rosyjska armia uczyniła tę Wielkanoc czerwoną nie tylko formalnie w kalendarzu, ale też czerwoną od krwi” – oznajmił Zełenski. https://www.facebook.com/zelenskiy.official (PAP)
25.04.2022 10:33
Według
danych prokuratury na dzień 25 kwietnia na Ukrainie od początku wojny z
Rosją zginęło 3818 cywilów, a ponad cztery tysiące osób zostało rannych
- poinformowała ukraińska prokurator generalna Iryna Wenediktowa w
wywiadzie przytoczonym w poniedziałek przez agencję Interfax-Ukraina. (PAP)
25.04.2022 09:01
Pierwszym elementem zwycięstwa jest sama wiara w zwycięstwo i to się udało; wierzymy, że Ukraina wygra wojnę z Rosją, jeżeli będzie miała odpowiednie wsparcie i wyposażenie - powiedział minister obrony USA Lloyd Austin w poniedziałek, na konferencji prasowej po powrocie z Kijowa.
Szef Pentagonu złożył w niedzielę wizytę w Kijowie wraz z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem. Amerykańscy ministrowie rozmawiali z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim m.in. o dalszym wsparciu USA i ich sojuszników dla walczącego z Rosją kraju.(PAP)
25.04.2022 08:52
#Pomagamy🇺🇦
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) 25 kwietnia 2022
Od 24.02 do🇵🇱wjechało z🇺🇦2,944 mln os.
Wczoraj tj.24.04 #funkcjonariuszeSG odprawili 9,8 tys.podróżnych-spadek o 35% w porównaniu z dniem wcześniejszym(15,1 tys).
Dziś do godz.07.00 rano-1,8 tys.spadek o 31%
W dn.24.04 z🇵🇱do🇺🇦wyjechało 11,8 tys.osób.Od 24.02-860 tys. pic.twitter.com/Ioj6srETt3
25.04.2022 07:51
Брянск, 7:41 pic.twitter.com/uWEEMT1gyB
— IgorGirkin (@GirkinGirkin) 25 kwietnia 2022
25.04.2022 07:17
25.04.2022 07:00
Rosja planuje przeprowadzić zainscenizowane referendum w Chersoniu w południowej Ukrainie, aby uzasadnić swoją okupację, tak samo, jak zrobiła na Krymie w 2014 r. - przekazało w niedzielę wieczorem brytyjskie ministerstwo obrony.
"Rosja planuje zainscenizowane referendum w południowym mieście Chersoń, mające na celu uzasadnić jego okupację. Miasto to jest kluczowe dla rosyjskiego celu, jakim jest stworzenie korytarza lądowego do Krymu i zdominowanie południowej Ukrainy. Rosja już wcześniej przeprowadziła nielegalne referendum w sprawie przyłączenia Krymu do Federacji Rosyjskiej w 2014 r., aby wstecznie usprawiedliwić zajęcie półwyspu" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
"Wybory w samej Rosji są naznaczone zarzutami o fałszowanie głosów i uniemożliwienie startu w nich znaczącym postaciom opozycji" - dodano. (PAP)
25.04.2022 06:55
24.04.2022 18:53
24.04.2022 17:48
24.04.2022 16:44
24.04.2022 16:23
24.04.2022 09:41
23.04.2022 20:19
23.04.2022 17:49
23.04.2022 16:39
23.04.2022 15:52
23.04.2022 13:21
23.04.2022 13:18
23.04.2022 12:05
23.04.2022 11:05
23.04.2022 10:19
23.04.2022 08:59
23.04.2022 08:56
23.04.2022 08:54
#Pomagamy🇺🇦
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) 23 kwietnia 2022
Od 24.02 do🇵🇱wjechało z🇺🇦2,922 mln os.
Wczoraj tj.22.04 #funkcjonariuszeSG odprawili 17,7 tys.podróżnych-spadek o prawie 11% w porównaniu z dniem wcześniejszym(19,9 tys).
Dziś do godz.07.00 rano-4 tys.spadek o 11,5%.
W dn.22.04 z🇵🇱do🇺🇦wyjechało 23,8 tys.osób. pic.twitter.com/hZETBamKsD
22.04.2022 21:45
Moscow’s appetite continues to grow. Now its goal in the south of 🇺🇦 is access to Transnistria, where they say Russians are being oppressed. Obviously the next target of army of looters and rapists will be 🇲🇩. Which again proves that 🇺🇦 is fighting for Europe's security today.
— Михайло Подоляк (@Podolyak_M) 22 kwietnia 2022
22.04.2022 20:22
Szybka dostawa broni ciężkiej na Ukrainę jest niezbędna, by wygrać wojnę – podkreślili premierzy Litwy, Łotwy i Estonii w podpisanej w piątek w Rydze deklaracji. Szefowie rządów państw bałtyckich zaapelowali też o zwiększenie obecności NATO w regionie i zapowiedzieli zwiększenia wydatków na obronność do 2,5 proc. PKB.
"Będziemy nadal udzielać Ukrainie pomocy politycznej, finansowej, humanitarnej i wojskowej. Zachęcamy naszych sojuszników i partnerów, by zrobili to samo” – czytamy w deklaracji podpisanej przed z premierów Ingridę Szimonyte, Artursa Karinsa i Kaję Kallas.
22.04.2022 19:52
22.04.2022 19:08
A tiny car of the French brand. A family was trying to escape but was killed by 🇷🇺 murderers. Killed, as it is now proved, with French weapons sold in circumvention of sanctions in 2015. Anyone in 🇪🇺 who tries to make up to 🇷🇺 must see the result of their actions. pic.twitter.com/adlHG4Cv2C
— Михайло Подоляк (@Podolyak_M) 22 kwietnia 2022
22.04.2022 19:07
22.04.2022 18:24
Wrak rosyjskiego krążownika rakietowego Moskwa, który w zeszłym tygodniu zatonął na Morzu Czarnym po ukraińskim ostrzale, został wpisany do rejestru podwodnego dziedzictwa kulturowego Ukrainy, jako obiekt nr 2064 - poinformowało ukraińskie ministerstwo obrony.
"Zgodnie z konwencją UNESCO, wszystkie ślady ludzkiej działalności na dnie Morza Czarnego wewnątrz wyłącznej strefy ekonomicznej naszego państwa są własnością Ukrainy" - napisano w opublikowanej w czwartek na Facebooku informacji.22.04.2022 18:23
22.04.2022 18:23
22.04.2022 12:38
23-letnia Anastazja Pawłowa wynajęła kierowcę i samochód, i pojechała do oblężonego przez siły rosyjskie Mariupola, by wydostać stamtąd swoich rodziców. Po powrocie opowiedziała BBC o tym, co tam widziała, określając to jako „koniec świata” i „apokalipsę”.
W Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy brakuje żywności i leków, nie ma bieżącej wody, a środki komunikacji nie działają. W oblężonym mieście zginęły tysiące cywilów.
23-latka wynajęła kierowcę i vana od grupy ochotników, którzy też próbowali ewakuować ludzi z Mariupola. Wyruszyli z Zaporoża. BBC podkreśla, że taka podróż jest bardzo niebezpieczna i niezwykle rzadko decydują się na nią osoby niebędące częścią oficjalnych grup humanitarnych.
„Na jednym z punktów kontrolnych, sprawdzając dokumenty, wojskowi wycelowali lufę karabinu maszynowego w stronę naszych głów (…) Wydaje się, że zaraz zabiorą pojazd albo zastrzelą, zgwałcą. Cały czas spodziewasz się, że coś takiego się stanie. To przerażające. Zdajesz sobie sprawę, że żadne z twoich praw nie są tu szanowane” – mówi Anastazja.
W tym czasie jej rodzice, Oksana i Dmytro, spali na podłodze swojego domku na przedmieściach Mariupola i starali się przetrwać bombardowania. Sąsiedzi pomagali sobie nawzajem i podnosili się wzajemnie na duchu – wspomina Oksana.
Wjeżdżając do Mariupola, Anastazja nie wiedziała, czy jej rodzice jeszcze żyją. „Dookoła są płonące samochody, czołgi, dziury w domach, czarne budynki z zawalonymi dachami. Tłumy bardzo brudnych ludzi z pustymi oczami idą (za naszymi pojazdami) wzdłuż zaminowanych dróg. Wszystko im odebrano, ich krewni zmarli” – mówi 23-latka.
Opowiada również o płytkich grobach, jakie mijali po drodze. „Początkowo patrzysz na te groby, jesteś przerażona i zdezorientowana. Ale jak już zobaczysz ich 10 albo 20, po prostu przejeżdżasz" – ocenia.
Anastazja i jej kierowca przybyli do Mariupola na krótko przed godziną policyjną i musieli schronić się na noc w szkole przekształconej w obóz dla uchodźców, z którego ludzie mają być wywiezieni do Rosji. Ukraińskie władze określają takie miejsca jako obozy filtracyjne, a kraje zachodnie potępiają te działania jako przymusowe deportacje.
„Są tam ludzie, którzy stracili wszystko. Wiedzą, że nikt po nich nie przyjdzie. Ten obóz to ich jedyna szansa na przeżycie – wspomina Anastazja. - Od tego, co tam widziałam, zrobiło mi się niedobrze. Na podłodze i korytarzach, w klasach i na sali gimnastycznej ludzie leżą prawie jeden na drugim. Wszyscy razem, dziadkowie, kobiety, dzieci. Ciężko tam oddychać, a ludzie nie mają dostępu do bieżącej wody od miesiąca”.
Kobieta ocenia, że tej nocy widziała w Mariupolu „apokalipsę”. „Czułam, że wszystko się we mnie zawala. Wydawało się, że wszystko, w co wierzyliśmy, wszystko, co dobre, moje spojrzenie na ludzi, przekonanie, że żyjemy w cywilizowanym społeczeństwie (…) wszystko to było błędem” – mówi.
Anastazja dotarła do rodziców następnego dnia i oprócz nich ewakuowała z miasta również kilkoro sąsiadów. „W naszym busie zabraliśmy osiem osób” – dodaje.
Obecnie Oksana i Dmytro są już w bezpieczniejszym miejscu na zachodzie Ukrainy, a Anastazja wciąż mieszka w Dniprze, do którego uciekła wcześniej z bombardowanego Charkowa ze swoim narzeczonym Abakelią. Ma poczucie winy, że choć uratowała rodziców, wielu innych ludzi zostało w Mariupolu. „Codziennie dowiaduję się, że któryś z moich kolegów z klasy albo krewnych zginął albo został ranny” – zaznacza. (PAP)
22.04.2022 11:37
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział w opublikowanym w piątek wywiadzie dla "Der Spiegel", że absolutnym priorytetem rządu jest uniknięcie konfrontacji NATO z Rosją; uzasadnił w ten sposób fakt, że Berlin nie zdecydował się dostarczyć Ukrainie ciężkiej broni.
Zapytany przez dziennikarzy o to, dlaczego obawia się, iż dostarczenie Ukrainie czołgów mogłoby doprowadzić do wojny nuklearnej, Scholz odparł, że nie ma w takich kwestiach "podręcznika" określającego jasno zasady, na podstawie których można by ocenić, kiedy Niemcy staną się stroną wojny na Ukrainie.
"Z tego właśnie względu jest szczególnie ważne, aby rozważać starannie każdy krok i ściśle koordynować kroki (z partnerami zagranicznymi)(...). Uniknięcie eskalacji, która wciągnie NATO, jest dla mnie najwyższym priorytetem" - podkreślił kanclerz.
"Dlatego też nie koncentruję się na sondażach, ani nie pozwalam, by irytowała mnie krytyka. Konsekwencje błędu byłyby dramatyczne" - wyjaśnił Scholz.
Kanclerz jest krytykowany przez opozycję za zwlekanie z decyzjami w sprawie dostaw broni dla Ukrainy. W Niemczech dyskusja na ten temat toczy się już od miesięcy. (PAP)
22.04.2022 10:11
W komunikacie prokuratury poinformowano, że oficer miał wspierać rosyjską inwazję na Ukrainę, a także przekazywać najeźdźcom informacje dotyczące m.in. samolotów bojowych, skutków ostrzałów rakietowych wymierzonych w lotniska wojskowe, a także strat w ukraińskim sprzęcie wojskowym i działań na rzecz jego naprawy (https://tinyurl.com/m8yk2fhy).
Porucznik został aresztowany przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy
(SBU). Za zdradę państwa grozi mu kara 15 lat lub dożywotniego
pozbawienia wolności z konfiskatą mienia. (PAP)
22.04.2022 09:06
22.04.2022 08:59
#Pomagamy🇺🇦
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) 22 kwietnia 2022
Od 24.02 do🇵🇱wjechało z🇺🇦2,9 mln os.
Wczoraj tj.21.04 #funkcjonariuszeSG odprawili 19,9 tys.podróżnych-spadek o 11% w porównaniu z dniem wcześniejszym(22,3 tys).
Dziś do godz.07.00 rano-4,6 tys.spadek o 18%.
W dn.21.04 z🇵🇱do🇺🇦wyjechało 23,6 tys.osób.Od 24.02-802 tys. pic.twitter.com/TF5KDBh0T0
22.04.2022 08:58
22.04.2022 08:56