Resort skarbu zapowiada, że w 2014 roku Polska będzie wydobywać 200-300 mln metrów sześciennych gazu łupkowego - stwierdza "Dziennik Gazeta Prawna".
"Najważniejsza jest maksymalizacja liczby odwiertów. To nie tylko zwiększy wydobycie, lecz także obniży koszty" - mówi wiceminister skarbu Mikołaj Budzanowski. Dlatego jego resort przygotował plan zakładający maksymalizację wierceń przez spółki kontrolowane przez państwo, co ma narzucić podobne tempo zagranicznym koncernom.
Celem jest, by do 2014 roku móc wykonywać 200 odwiertów eksploatacyjnych rocznie. "Pozwoli to na wydobycie minimum 200 mln m sześc. gazu łupkowego w 2014 roku" - stwierdza Budzanowski.
Po roku 2014 ma być jeszcze lepiej - liczba odwiertów ma wzrosnąć do tysiąca rocznie w 2020 roku. "Szacunkowo tyle odwiertów potrzeba, aby wydobyć 30 mld m sześc. gazu łupkowego rocznie. Dokładne wyliczenia będą możliwe po zbadaniu potencjału złóż i określeniu ilości gazu, który jest technicznie możliwy do wydobycia" - zaznacza Budzanowski.