Na pewno obronimy krzyż w Sejmie, specjalnej debaty na ten temat nie potrzeba - zapowiedział w rozmowie z KAI poseł PSL Eugeniusz Kłopotek. Usunięcia krzyża z sejmowej sali obrad chce poseł Janusz Palikot.
Zdaniem Kłopotka, byłoby "zupełnie bez sensu", gdyby w Sejmie odbyła się debata na ten temat. Specjalną uchwałę o uniemożliwieniu usunięcia krzyża z sali sejmowej ma złożyć klub Prawa i Sprawiedliwości. - Dziwię się temu. Mamy taką siłę, że obronimy krzyż w Sejmie - uważa Kłopotek.
W opinii posła PSL nie ma potrzeby, by ludowcy formułowali klubowe stanowisko w kwestii obecności krzyża w Sejmie. - Wiem, co każda z koleżanek i każdy kolegów nosi we własnym sercu i głowie. Wszyscy, jak jeden mąż, na pewno krzyż obronimy - deklaruje Kłopotek.
Poseł przewiduje, że zgłoszony przez Janusza Palikota postulat usunięcia krzyża to dopiero początek podobnej aktywności jego ugrupowania w parlamencie. - Będzie się działo, on już to zapowiedział. Utrzymanie tego towarzystwa w ryzach przez nowego marszałka wcale nie będzie łatwe - przewiduje Kłopotek.
Krzyż wiszący w sali obrad Sejmu RP został zawieszony w nocy z 19 na 20 października 1997 roku przez dwóch posłów Akcji Wyborczej „Solidarność": Tomasz Wójcika i Piotra Krutula. Pomimo protestów ze strony ówczesnego Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej krzyż na sali sejmowej pozostał. Obecnie jego usunięcia domaga się Ruch Palikota.