Ostatnie tragiczne zajścia w Egipcie i sytuacja w innych krajach Bliskiego Wschodu to także jeden z tematów trwającego od 11 do 13 października w Watykanie dorocznego spotkania Konferencji Biskupów Łacińskich w Regionach Arabskich (CELRA)
Obejmuje ona wszystkich rzymskokatolickich biskupów z bliskowschodnich krajów arabskich – od Ziemi Świętej, Libanu, Syrii i Egiptu aż po Irak i cały Półwysep Arabski, ponadto z Somalii i Dżibuti na terenie Rogu Afryki. Przewodniczącym konferencji jest patriarcha jerozolimski obrządku łacińskiego Fouad Twal. W spotkaniu uczestniczy też jego pięciu wikariuszy patriarchalnych – dla Jerozolimy i terytoriów palestyńskich, Izraela, Jordanii, Cypru oraz wiernych języka hebrajskiego. Katolicy łacińscy stanowią w prawie wszystkich tych krajach mniejszość w stosunku do katolickich Kościołów wschodnich.
Doroczne spotkanie rzymskokatolickich biskupów z krajów arabskich jest okazją do wymiany doświadczeń duszpasterskich w różnych, nieraz niełatwych sytuacjach. Częsta jest tam przemoc, dyskryminacja, brak stabilizacji politycznej i społecznej. Obok wydarzeń związanych z „wiosną arabską” w Syrii i Egipcie, gdzie doszło ostatnio do masakry chrześcijańskich Koptów, w zeszłym tygodniu miały też miejsce napięcia w Ziemi Świętej. Dokonano tam serii ataków na chrześcijańskie i muzułmańskie cmentarze i miejsca kultu w Izraelu. Jutro uczestnicy watykańskiego spotkania wybiorą swego delegata, który wraz z patriarchą Jerozolimy weźmie udział w przyszłorocznym Synodzie Biskupów o nowej ewangelizacji. Inny temat to planowany na czerwiec w stolicy Irlandii Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny. Postuluje się, by z każdej diecezji należącej do Konferencji Biskupów Łacińskich w Regionach Arabskich udali się tam nie tylko duchowni, ale też wierni świeccy.