Tegoroczna Nagroda Nobla z chemii została przyznana za odkrycie, które większość środowiska przez lata uznawała za niemożliwe. Daniel Shechtman okazał się bardzo upartym człowiekiem.
Ten upór się opłacił. Udało się przekonać kolegów naukowców, że ich dotychczasowa wiedza jest mocno niepełna. A wszystko zaczęło się w 1982 roku. Młody izraelski naukowiec rozpoczął wtedy badania struktury krystalicznej stopu glinu (aluminium) i manganu. Szybko okazało się, że widzi kryształy, których w przyrodzie w ogóle nie powinno być.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek