Około 3 tysięcy Polaków, zamieszkałych na stałe we Włoszech lub przebywających w tym kraju czasowo, zapisało się na niedzielne wybory parlamentarne. Na terenie Republiki Włoskiej otwarto trzy obwodowe komisje wyborcze; w Rzymie, Mediolanie i Neapolu.
Komisja w siedzibie Ambasady RP w Rzymie przyjęła zgłoszenia od ponad 1800 osób, spośród których 350 wyraziło chęć głosowania korespondencyjnego. Tradycyjnie głosuje tu wielu przedstawicieli duchowieństwa z Watykanu i Wiecznego Miasta.
Do komisji w Konsulacie Generalnym RP w Mediolanie zgłosiło się 1000 osób, z których 400 z nich poprosiło o pakiety wyborcze do głosowania korespondencyjnego. Dotychczas to właśnie do stolicy Lombardii przyjeżdżały duże grupy wyborców, organizowane przez koła polonijne na północy Włoch, między innymi w Turynie.
W punkcie w Neapolu głosować można tylko osobiście. Na listę wyborców wpisało się tam 65 osób.
Na wybory we Włoszech zgłosiła się niewielka grupa Polaków wziąwszy pod uwagę to, że w kraju tym przebywa ich na stałe ponad 100 tysięcy.
W ostatnich dniach pismo włoskiej Polonii "Nasz świat" informowało na swej stronie internetowej, że niektórzy wyborcy bardzo późno otrzymali pakiety do głosowania korespondencyjnego i w związku z tym obawiali się, czy odsyłane przez nich przesyłki dotrą na czas do komisji wyborczej. W związku z prośbami Polaków z okręgu mediolańskiego, w Konsulacie Generalnym RP w tym mieście w przeddzień głosowania pracownicy pełnili dyżur przyjmując przesyłki kurierskie z pakietami wyborczymi. (PAP)