Jeśli dziecko podaruje ci choćby stary guzik, to jest to najcenniejsza rzecz na świecie. Bo ono robi to z czystej miłości – mawiał Jan XXIII. W rodzinnym miasteczku papieża do dziś powtarza się te słowa.
Sotto il Monte, czyli Pod Wzgórzem, to urocza, osadzona na przedpolach Alp, mieścina. Zagłębiając się w uliczkach czterotysięcznego miasteczka, mamy wrażenie, jakbyśmy przekraczali granice czasu. W oknach domów papieskie flagi z wizerunkiem nieżyjącego od prawie 40 lat Jana XXIII. Uśmiechnięte oczy pulchnego Dobrego Papieża spoglądają zza barów, witryny w aptece i zza pluszaków w sklepie z zabawkami. Mieszkańcy są dumni, że w 1881 r. urodził się tu papież soboru: Angelo Giuseppe Roncalli. Kochają go tak bardzo, że wydają się zapominać o istnieniu Benedykta XVI czy Jana Pawła II. Bo ich papież żyje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
(obraz) |
Joanna Bątkiewicz-Brożek