Oni tylko knują podstępy i lubią zwodzić; kłamliwymi ustami błogosławią, a przeklinają w sercu. Ps 62,5
„Oni” to „synowie mężów”. Kiedy słyszymy ostrzeżenie, by nie pokładać ufności w przemocy, nie łudzić się próżno rabunkiem, serc nie przywiązywać do bogactw, domyślamy się, że to wszystko jest udziałem tych, których określa się w psalmie jako „synów mężów”. Tak, oni pokładają ufność w przemocy. Niekoniecznie przemocy fizycznej, dostrzegalnej gołym okiem. Nie gardzą także przemocą symboliczną. Bywa skuteczniejsza, więc używają jej nad wyraz chętnie. Jest zwykle mniej widoczna. Ale skutki jej działania są niszczące. Podstępy, manipulacja, zwodzenie, kłamstwa i hipokryzja – to narzędzia przemocy symbolicznej. Stosowanie jej daje nie tylko poczucie władzy, ale i perwersyjnej przyjemności („lubią zwodzić”). Ale to od nas zależy, czy zawierzymy zręcznym w kłamstwie i obłudnym „synom mężów”, czy Bogu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Krzysztof Łęcki