Grzech mój wyznałem Tobie i nie ukryłem mej winy. Ps 32,5
Jaka jest różnica między salą rozpraw a konfesjonałem? Zasadnicza. Gdy na sali rozpraw przyznajesz się do winy – dostajesz wyrok. Gdy w konfesjonale – jesteś wolny. Bóg jeden wie, ile wysiłku włożyłem, by ukrywać przed światem kompromitujące fakty i ile masek musiałem założyć, by nie ujawniło się, kim naprawdę jestem. Najśmieszniejsze, że robiłem to po to, by mieć święty spokój. Nigdy go nie miałem. Ukrywanie mrocznych sekretów czyni nas ich niewolnikami, a lęk przed zdemaskowaniem zatruwa nam życie. Przyznanie się do winy jest najlepszym sposobem, by ją zdezaktywować. Niby to wiemy, ale ostatnią rzeczą, jaką robimy, jest walnięcie się w pierś. I bynajmniej nie chodzi mi tutaj o symboliczny gest podczas Mszy św.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Adam Szewczyk