1. Gospodarz winnicy to Bóg. Winnica to świat. My jesteśmy rolnikami, którzy otrzymali winnicę w dzierżawę. Zatrzymajmy się przy słowie „dzierżawa”. Ono wskazuje na podstawową prawdę: świat i moje życie zostały nam dane jako dary do zagospodarowania, ale ani świat, ani życie nie są naszą własnością.
Gospodarz pozostaje właścicielem świata, choć „wyjechał”, czyli wydaje się nam, że jest daleko. Gospodarz zaufał rolnikom, dał im wolność. Ale ta wolność wiąże się z odpowiedzialnością. Gospodarz zapyta nas kiedyś o owoce naszej pracy, naszego życia, powołania. Nie jest wcale tak, że wolno nam zrobić ze swoim życiem, co nam się podoba. Ta prawda przekłada się m.in. na nasz stosunek do dóbr materialnych. Katolicka nauka społeczna mówi o prawie do własności prywatnej, ale podkreśla zasadę powszechnego przeznaczenia dóbr. To co posiadam, ma służyć nie tylko mnie, ale i innym.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ks. Tomasz Jaklewicz