Po katastrofie elektrowni w Fukushimie Japończycy badają poziom radioaktywności owoców i warzyw sprzedawanych w sklepach.
Używają precyzyjnych, ukraińskich standardów pomiarowych. Japoński rząd dopuszcza do sprzedaży produkty napromieniowane nawet 10 do 20 razy bardziej niż zalecają standardy międzynarodowe.