Niektórzy krakowianie, którzy mają jeszcze w pamięci ubiegłoroczny Jubileuszowy Zlot 100-lecia Harcerstwa na Błoniach, nie kryją zdumienia: w podwawelskim grodzie, chociaż tym razem w Łagiewnikach, obok sanktuarium Bożego Miłosierdzia i Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się!”, znowu rozbili namioty młodzi ludzie w szarych oraz w zielonych mundurach i znowu czczą tę samą rocznicę.
Jest to rezultat głębokiego podziału w polskim skautingu, mającego źródła pod koniec epoki PRL, o którym pisałem już tutaj wielokrotnie. W sierpniu ubiegłego roku zlot zorganizował Związek Harcerstwa Polskiego - największe harcerskie stowarzyszenie w kraju, teraz przyjechali w liczbie około 2 tysięcy osób reprezentanci Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, Stowarzyszenia Harcerskiego, Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego „Zawisza” - Federacji Skautingu Europejskiego, Harcerstwa Polskiego na Ukrainie oraz Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie.
Podobnie jak rok temu, honorowymi gośćmi zlotu będzie prezydencka para, ponieważ Anna i Bronisław Komorowscy poznali się, działając wspólnie w latach 70. ubiegłego wieku w znanym z opozycyjności wobec komunistycznych władz ZHP oraz twórczo kultywującym przedwojenne ideały służby Bogu, Polsce i bliźnim 208 Warszawskim Szczepie Drużyn Harcerskich i Zuchowych im. Batalionu „Parasol”.
Jubileuszowy Zlot Stulecia Harcerstwa rozpoczął się we czwartek od Mszy Świętej, odprawionej w sanktuarium Bożego Miłosierdzia przez metropolitę krakowskiego, kardynała Stanisława Dziwisza, a zakończy defiladą spod Barbakanu na plac Ojca generała Franciszka Studzińskiego (legendarnego kapelana II Korpusu Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, a potem środowisk kombatanckich i patriotycznych, m.in. niezależnych struktur harcerskich w latach 70. i 80. XX wieku) pod Wawelem w niedzielę po południu.
Poprzedziło go otwarcie wystaw: „Bogu i Polsce - harcerstwo niezależne i niepokorne w PRL”, przygotowanej przez Krakowski Oddział Instytutu Pamięci Narodowej na Małym Rynku, „Całym życiem”, zorganizowanej przez ZHR na placu Ojca Studzińskiego oraz poświęconej dorobkowi najbardziej znanych krakowskich drużyn w hali „Sokoła”.
Zlot obywa się pod hasłem: „Całym życiem - przygoda XXI”. Oprócz typowo harcerskich gier polowych i harców, jego uczestnicy zmontują z gotowych elementów na wytypowanych wcześniej 120 krakowskich podwórkach nowe urządzenia do zabaw dla dzieci: kolorowe samochodziki i lokomotywy wykonane przez profesjonalną firmę. Będą też dwie gry miejskie: „Literożercy 2011” i „Podwórko 2.1”.
harcmistrz Jerzy Bukowski