Kolejna grupa ok. 320 nielegalnych imigrantów, w tym 35 kobiet i 11 dzieci, dotarła w sobotę na włoską wyspę Lampedusa. Nie wiadomo, z jakiego kraju pochodzą przybysze - podała włoska agencja ANSA.
W ciągu ostatnich miesięcy na wysepkę znajdującą się w połowie drogi między Sycylią a wybrzeżem Afryki przybiły tysiące ludzi uciekających przed konfliktem w Libii, przede wszystkim pracownicy kontraktowi z innych afrykańskich krajów lub uchodźcy.
Kilkaset osób utonęło w drodze na wyspę. W kwietniu po zatonięciu łodzi śmierć poniosło ok. 250 imigrantów. W poniedziałek w maszynowni statku, który wypłynął z Libii, służby znalazły ciała 25 imigrantów, prawdopodobnie zaczadzonych.
Co najmniej 1,5 tys. imigrantów z Libii zaginęło w czasie przeprawy przez Morze Śródziemne od początku międzynarodowej operacji w Libii w połowie marca - oceniała kilka dni temu rzeczniczka agencji ONZ ds. uchodźców we Włoszech Laura Boldrini.
W połowie lipca włoskie władze przekazały oficjalne dane, według których liczba imigrantów z Afryki, którzy drogą morską przybyli do Włoch od początku tego roku, przekroczyła 50 tysięcy. W raporcie na ten temat wskazano, że jest to rekordowa od lat liczba.